zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
wpk
wpkx
Posty: 38947 Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:
#6921
Post
autor: wpk » 21 gru 2020, 18:11
cz4rnuch pisze: ↑ 21 gru 2020, 17:03
I nie mówcie, że nie macie kota, bo w każdej chwili mieć możecie.
Oto słowo!
Bo Marcin od dawna jest moim guru.
Niby wciąż czynię mu złośliwostki, ale to widać mój rodzaj zespołu Tourrette'a...
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733 Rejestracja: 11.2016
#6922
Post
autor: Owain » 21 gru 2020, 18:26
wpk pisze: ↑ 21 gru 2020, 18:11
Niby wciąż czynię mu złośliwostki, ale to widać mój rodzaj zespołu Tourrette'a...
Chyba nie tyko mu
Sowy nie są tym, czym się wydają...
wpk
wpkx
Posty: 38947 Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:
#6923
Post
autor: wpk » 21 gru 2020, 18:27
Właśnie.
poor
Rich poor
Posty: 4221 Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków
#6924
Post
autor: poor » 21 gru 2020, 18:45
puch24
#6925
Post
autor: puch24 » 21 gru 2020, 19:28
Owain pisze: ↑ 21 gru 2020, 18:26
wpk pisze: ↑ 21 gru 2020, 18:11
Niby wciąż czynię mu złośliwostki, ale to widać mój rodzaj zespołu Tourrette'a...
Chyba nie tyko mu
Właśnie.
Dodano po 19 strzałach znikąd:
wpk pisze: ↑ 21 gru 2020, 18:27 Właśnie.
Właśnie.
Dodano po 52 strzałach znikąd:
poor pisze: ↑ 21 gru 2020, 18:45
Śliczny głomboł, tylko czemu taka kompresja?
wpk
wpkx
Posty: 38947 Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:
#6926
Post
autor: wpk » 21 gru 2020, 19:34
Bo Poor to ten Spięty z Vabanku.
Ktoś powinien mu wreszcie powiedzieć, by się rozpiął.
cz4rnuch
#6927
Post
autor: cz4rnuch » 23 gru 2020, 21:52
Mój biedny braciszek wczoraj 3 godziny robił nóżki w galarecie. A potem wpadł na pomysł by je ostudzić w ogrodzie. Pech chciał, że było mu się zasnęło a gdy dziś rano wstał i poszedł po nie to zastał już tylko ślady kocich nóżek w galarecie.
wpk
wpkx
Posty: 38947 Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:
#6928
Post
autor: wpk » 23 gru 2020, 22:09
Kijem tego kto nie patrzy swego.
puch24
#6929
Post
autor: puch24 » 23 gru 2020, 22:36
cz4rnuch pisze: ↑ 23 gru 2020, 21:52
Mój biedny braciszek wczoraj 3 godziny robił nóżki w galarecie. A potem wpadł na pomysł by je ostudzić w ogrodzie. Pech chciał, że było mu się zasnęło a gdy dziś rano wstał i poszedł po nie to zastał już tylko ślady kocich nóżek w galarecie.
Czy następnym razem zamierza zemścić się i zrobić kocie nóżki w galarecie?
wpk
wpkx
Posty: 38947 Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:
#6930
Post
autor: wpk » 23 gru 2020, 22:40
Niech swoje zrobi.