wpk pisze: ↑08 sty 2021, 16:39
To lustrzanki mają wysuwane obiektywy?
Pierwszym standardowym, kitowym obiektywem, który składa się (ręcznie) do pozycji transportowej jest chyba Nikkor AF-P 3,5-5,6/18-55. Pierścień zoomowania ma pozycję Lock.
Wcześniej takie rozwiązanie zastosowano w kitowym zoomie do bezlusterkowego Samsunga NX 3,5-5,6/20-50.
Kolejny taki obiektyw Samsunga, Power Zoom 3,5-5,6/16-50 jest już wysuwany elektrycznie. Chyba podobnie jest z power zoomem 16-50 do Sony.
wpk pisze: ↑08 sty 2021, 16:39
To lustrzanki mają wysuwane obiektywy?
Pierwszym standardowym, kitowym obiektywem, który składa się (ręcznie) do pozycji transportowej jest chyba Nikkor AF-P 3,5-5,6/18-55. Pierścień zoomowania ma pozycję Lock.
Wcześniej takie rozwiązanie zastosowano w kitowym zoomie do bezlusterkowego Samsunga NX 3,5-5,6/20-50.
Kolejny taki obiektyw Samsunga, Power Zoom 3,5-5,6/16-50 jest już wysuwany elektrycznie. Chyba podobnie jest z power zoomem 16-50 do Sony.
wpk pisze: ↑08 sty 2021, 16:39
To lustrzanki mają wysuwane obiektywy?
Pierwszym standardowym, kitowym obiektywem, który składa się (ręcznie) do pozycji transportowej jest chyba Nikkor AF-P 3,5-5,6/18-55. Pierścień zoomowania ma pozycję Lock.
Wcześniej takie rozwiązanie zastosowano w kitowym zoomie do bezlusterkowego Samsunga NX 3,5-5,6/20-50.
Kolejny taki obiektyw Samsunga, Power Zoom 3,5-5,6/16-50 jest już wysuwany elektrycznie. Chyba podobnie jest z power zoomem 16-50 do Sony.
Ździebko wcześniejszy AF-S już tak miał.
Jego najpóźniejsza wersja. Były chyba trzy.
Dodano po 1 minucie 13 strzałach znikąd:
sorevell pisze: ↑09 sty 2021, 19:32
Jakiś czas temu ktoś wspominał o magicznych szpatułkach do czyszczenia matrycy. Jakich?
Owain pisze: ↑08 gru 2020, 15:02
Napiszesz czym i jak?
Z NEXów mnie za to prawie wyegzorcyzmowali. Tylko szpatułki Rotin pastuchu, tako rzecze kapituła.
Ja czyszczę mokrymi chusteczkami do okularów W5 z Lidla.
Z jakiegoś blistra wyciąłem sobie pasek szerokości około 1 cm i długości kilku cm. Z jednej strony zaokrągliłem rogi. Na ten pasek nakładam chusteczkę, ale nie za grubo, tak dwie warstwy. Jak jest za grubo to zostają smugi z płynu, który nasącza chusteczkę. Chusteczkę nieco zmniejszam nożyczkami, bo za duża.
Przeciągam raz lub kilka razy i jest picco bello. Przy przeciąganiu blister musi się nieco ugiąć, żeby docisnąć chusteczkę do matrycy.
Do czyszczenia matrycy małoobrazkowej wyciąłbym szerszy pasek tak ze 2 cm szeroki myślę.
Za pierwszym razem też nieco strachu było, ale głównie bałem się, żeby mi nagle migawka nie zechciała się zamknąć. Teraz wyciągam aku. Bezlustro i tak matrycę ma na wierzchu niemalże. To co chroni matrycę jest twarde jak Roman Bratny.
Doczyściłem tak matrycę NEXa z komisu, co niebieskie niebo pokrywał rojem much już od f/5,6.
Też mam takie z linki od Owaina. Drożyzna, ale za to są zupełnie nieproblematyczne. Nie robią się smugi i czysto robi się zazwyczaj po jednym przeciągnięciu. Wcześniej czyściłem rotinem i zwykłymi szpatułkami, ale zawsze mnie wkurwiały smugi i poprawiałem to w nieskończoność. Taki ze mnie perfekcjonista.