Informacje o mojej śmierci są przedwczesne. Ale fakt, udałem się na coś w rodzaju emigracji wewnętrznej. Przepoczwarzam się.
A7II, jak radziliście będę sprzedawał kole lutego jak miną echa świątecznych promocji.
Jemu się już to jego dziecko, Psioniczni, znudziło, jak zresztą wcześniej kilka innych bachorów.
Pewnie zrobił już sobie jakieś nowe i tam się produkuje.
Dodano po 36 strzałach znikąd:
PS Zapalmy świeczkę.
wpk pisze: ↑07 lut 2021, 08:16
...jak zresztą wcześniej kilka innych bachorów...
Jakieś przykłady na poparcie tezy? Może po prostu mam lekko dość podśmiechujek, że mnie nie ma jakiś czas? Bo nie wiem czy forum to obowiązek czy przyjemność? A może brakuje mi odrobiny empatii? Może mam lekko dość złośliwości? Hmm... A może po prostu mi się yebie we łbie.