Gdama pisze: ↑25 lut 2021, 11:10
Filmy nie ulegają chyba jakoś mocno przeterminowaniu? Pewnie są mniej przewidywalne?
Znalazłam Fomapan w lodówce.
Magda, jak w lodówce to spoko. Robiłem filmami kilka lat po terminie i jeżeli były z lodówki było OK. Te niekoniecznie z lodówki, bo każdy handlarz na RPA twierdzi, że z lodówki, dawały większe ziarno i wyższy kontrast, a w przypadku kolorów mogły dawać też dziwne kolory.
Wypadałoby jednak po założeniu do aparatu taki film wypstrykać dosyć szybko i potem dosyć szybko wywołać.
Czyli można mieć tej wiosny zabawę
Dzięki za wskazówki Gundrum. Sama nie podejmę się obróbki, ale w Gdańsku są jeszcze miejsca, gdzie zrobią to za mnie. Chyba, że pandemia...
Gdama pisze: ↑25 lut 2021, 11:10
Filmy nie ulegają chyba jakoś mocno przeterminowaniu? Pewnie są mniej przewidywalne?
Znalazłam Fomapan w lodówce.
Magda, jak w lodówce to spoko. Robiłem filmami kilka lat po terminie i jeżeli były z lodówki było OK. Te niekoniecznie z lodówki, bo każdy handlarz na RPA twierdzi, że z lodówki, dawały większe ziarno i wyższy kontrast, a w przypadku kolorów mogły dawać też dziwne kolory.
Wypadałoby jednak po założeniu do aparatu taki film wypstrykać dosyć szybko i potem dosyć szybko wywołać.
Mam cztery opakowania T-Max 100 i 400 120 , trzy rolki Ektara 100 120 8 lat po terminie i ze 4, 5 rolek 125 PX 135 9 lat po terminie i dwie świeże Delty Ilforda 400 135. Wszystko od początku w lodówce. Teraz potrzebuję kopa na zachętę.