Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1401

Post autor: cz4rnuch »

Serio myślisz, że geje tak się ubierają? :)
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5966
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1402

Post autor: danz1ger »

Skoro reklama dźwignią handlu to od spandexu raczej nie stronią.
Shoot First, Ask Questions Later.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1403

Post autor: wpk »

Dupa.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1404

Post autor: no_gravity_Carlos »

a wlasnie, ze pizza:

Obrazek
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1405

Post autor: gavin »

i to nie jedna
puch24

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1406

Post autor: puch24 »

wpk pisze: 18 kwie 2021, 17:57 (...) wyprzedałem/wymijałem ładnych kliku rowelerersów (...)
Ty byś wszystkich cyklotronistów sprzedał.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1407

Post autor: gavin »

Zmiana psztycy na plus, niby tylko 2cm, a różnica spora.
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1408

Post autor: cz4rnuch »

Posłuchałem zdybaa połowicznie i kupiłem tańszy model tej firmy co polecał. Tego foray i tak nigdzie nie ma a podobny model to już 4 stówki a ja przecież lubię tanie. Ale to co kupiłem dobrze mi leży, lekkie i ma mips, który ponoć się przydaje przy zderzeniach z drzewami i ciężarówkami. I teraz kolejne pytanie, bo przez tydzień jazdy po lesie już dwa razy zarobiłem owadem, w tym raz prosto w powiekę tak, że aż straciłem wizję. A w przeciwsłonecznych trochę za ciemno. Po lesie lub w czymś zacienionym w okularach ze zwykłym szkiełkiem przeźroczystym jeździcie czy w jakichś przeciwłonecznych? Czy bez?

Obrazek
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1410

Post autor: zdyboo »

Ja tylko w brylach.
Miałem dwie pary tanich UVEXów Sportstyle 204. Jedne ciemne do jazdy w pełnym słońcu i jedne pomarańczowe do jazdy w nocy, przy pochmurnej pogodzie czy we mgle. Okulary spoko, ale miały zasadniczo dwie wady, szybko parowały i wolno odparowywały oraz po jakimś czasie rozpękały się pół. No ale przy tej cenie nie było mi ich szkoda raz na dwa lata kupić następną parę. No i jazda w pełnym słońcu w tych pomarańczowych to był lekki hardkor. Podbijają mocno kontrast i na pełnym słońcu to chyba lepiej było bez niż w nich.
Obecnie od niedawna mam okulary z szybką z fotochromem. Całkiem sprawnie to działa i jak na razie nie potrzebuję dwóch par okularów. Tylko, że to już nie tanio.
Ogólnie okulary na rowerze to podstawa. Kilkanaście razy w roku jakieś owady trafiają mnie w twarz z czego kilka razy odbijają się od okularów. Dla mnie jazda bez okularów gdzieś dalej niż po bułki to jednak głupota jest.
ODPOWIEDZ