Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1591

Post autor: wpk »

Z avatarem będzie bardziej honorowo i martyrologicznie.
Ligo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1592

Post autor: Ligo »

Jak to szło?

Nasza flota, choć nieduża,
wiernie strzeże portu bram.
Morze, nasze morze,
wiernie ciebie będziem strzec.
Mamy rozkaz cię utrzymać,
albo na dnie, na dnie twoim lec,
albo na dnie z honorem lec, z honorem lec.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1593

Post autor: gavin »

Liguś S-ec Ci pięknieje.
Ligo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1594

Post autor: Ligo »

Sosnowiec? Poka...

Dodano po 1 godzinie 1 minucie 47 strzałach znikąd:
Miało być +38, jest 39 z tendencją. Chłodzę się od zewnątrz i od wewnątrz.

Gavinu - jeśli spotkasz w okolicy taki rower, to będę ja. Ale nie wcześniej, jak w przyszłym roku, o ile mnie wpuszczą. Aha, i wypuszczą.

No i proszę się nie śmiać, że manetki na ramie...

Obrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1595

Post autor: wpk »

Jak byłem mały, to też miałem manetki na ramie - w Huraganie.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1596

Post autor: zdyboo »

Ligo pisze: 12 cze 2021, 17:33 Kompresorek po to, żeby po cyferkach ustawić ciśnienie w kołach, bo pompką to na oko.
Czytałem o tym kompresorze Siajomi. Gadżet dla pozerów MZ.
Ja pompuję zwykłą pompką podłogową z manometrem i czasem sprawdzam ciśnieniomierzem cyfrowym, ale to w zasadzie tylko w MTB, bo tam różnica 0,1 bara jest odczuwalna w prowadzeniu roweru, zwłaszcza jak się jeździ na stosunkowo niskim ciśnieniu dobrze poniżej 2 barów. W pozostałych rowerach jadę wg wskazań manometru z pompki.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1597

Post autor: gavin »

Kurka mi dalej coś nie pasuje jak bije 7 barów. Strasznie ciężko idzie. Nie wiem czy to ma tak być.
Ligo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1598

Post autor: Ligo »

zdyboo pisze: 12 cze 2021, 20:46Czytałem o tym kompresorze Siajomi. Gadżet dla pozerów MZ.
Dlaczego szufladkujesz mnie na pozera, jeśli poza mną i przelotnie moją małżonką nikt gadżetu nie widział, a poza tym kosztuje parę groszy, a jeszcze poza tym nie mam żadnego innego manometru do tego celu?
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1599

Post autor: zdyboo »

gavin pisze: 12 cze 2021, 20:59 Kurka mi dalej coś nie pasuje jak bije 7 barów. Strasznie ciężko idzie. Nie wiem czy to ma tak być.
Może kwestia pompki, która nie daje rady. Zobacz jak bardzo gorąca jest w miejscu przyłączenia wężyka do cylindra. Tam gdzie musi sprężyć powietrze.
Mnie ciężko idzie jak ładuję 18 barów do dampera w MTB. ale to sumie już końcówka zakresu pompki i dampera w sumie też.
Ligo pisze: 12 cze 2021, 20:59 Dlaczego szufladkujesz mnie na pozera?


Choćby dlatego, że zwykła pompka podłogowa z manometrem jest tańsza i bardziej ekologiczna. Poza tym przeznaczeniem tego kompresora jest łatwe dopompowywanie w terenie po złapaniu laczka. Zatem używanie go głównie w domu to gazeciarstwo, a używanie w terenie pozerstwo. Porządna mała pompka robi to samo, a nie zużywa prądu. Pomijam już, że zwykłą pompką napompujesz szybciej niż tym kompresorem.
Gadżet dla pozerów, ale jak napisałem moim zdaniem, nie musisz się z nim zgadzać przecież.
Ligo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1600

Post autor: Ligo »

Oczywiście, że się nie zgadzam.
Bezsensowna złośliwość, a poza tym bzdury, bzdury, bzdury...
ODPOWIEDZ