Rowerowe dyr-dymały
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9547
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Rowerowe dyr-dymały
to chyba, że zminiaturyzowany, bo on naprawdę jest cienki jak Presta. a ten drugi, drobny gwint, jest żeby przykręcić, przymocować do obręczy. aha, w tym wypuście nakrętki, na dłoni, jest wewnątrz gwint, który mocuje ją na maszynce, więc widzisz Tomku, jaki egzotyczny patent.
a w ogóle śmieszna historia, bo zdjęcie zrobiłem, jak poszedłem wyregulować Moniny rower, przerzutki, hamulce, łańcuch, licznik et cetera, no i po regulacji poszedłem się kajtnąć, żeby sprawdzić, czy nie jest aby gorzej, niż przed regulacją. no i siadam na bajka i kurde faja szukam gdzie tu się pasy zapina.
a w ogóle śmieszna historia, bo zdjęcie zrobiłem, jak poszedłem wyregulować Moniny rower, przerzutki, hamulce, łańcuch, licznik et cetera, no i po regulacji poszedłem się kajtnąć, żeby sprawdzić, czy nie jest aby gorzej, niż przed regulacją. no i siadam na bajka i kurde faja szukam gdzie tu się pasy zapina.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Dobrze, że pasów drzeć siekierką nie zechciałeś.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Pozdrawiam z Ziębic. Pierdolę nie jadę do Strzelina. Piekarnik taki, że zatrzymać się nie można, bo skóra zaczyna płonąć. Wciągam pizzę i zmywam się na ciapong do Wro.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Jak to? TO Ziębice nie są zimne? Może chociaż oziębłe?
Pizzuj i wracaj bo жарко
Pizzuj i wracaj bo жарко
Re: Rowerowe dyr-dymały
Nie dziś psze Pani. Do 35 stopni mi termometr w Garminie pokazywał. Ciapong kwadrans opóźniony.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Pepperoni i popijasz gorrrącą herbatą z malinami i spirytusem?
Re: Rowerowe dyr-dymały
Z rumem.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Dobrze.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Zrobiłem dziś wypad na singlusiu. 45km, 7km mi zegarek nie zmierzył
Gorąco ciutke, ale jak się jedzie to przyjemnie. Z plusów to żodyn rowerista mnie nie wyprzedził dziś
Z minusów no to okazało się że niektórych podjazdów na takim przełożeniu to ni huhu. Czeba prowadzić.


Ostatnio zmieniony 19 cze 2021, 21:31 przez gavin, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rowerowe dyr-dymały
No i prędkość podróżna na płaskim asfalcie przyzwoitej jakości to 30km/h.