Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26821

Post autor: cz4rnuch »

W tym nigdy nie byłeś d9bry :)
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26822

Post autor: zdyboo »

Ja w zeszły poniedziałek pojechałem do fabryki na napompowanych oponach, a wróciłem na kapciach. W dodatku rano, kolega musiał mnie zgarniać z końca świata samochodem.
Bywa i tak.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26823

Post autor: gavin »

Już dopompowane. Na jutro planuję dłuższy powrót z roboty
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26824

Post autor: zdyboo »

Cykloza nie bierze jeńców.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26825

Post autor: wpk »

cz4rnuch pisze: 24 cze 2021, 19:32 W tym nigdy nie byłeś d9bry :)
:(
zdyboo pisze: 24 cze 2021, 19:45 Ja w zeszły poniedziałek pojechałem do fabryki na napompowanych oponach, a wróciłem na kapciach. W dodatku rano, kolega musiał mnie zgarniać z końca świata samochodem.
Bywa i tak.
Ale jak to tak?
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26826

Post autor: zdyboo »

A no tak bywa jak się opona rozszczelni, ma się za słabe łyżki, żeby szybko założyć dętkę, która się jeszcze przyszczypnie i przedziurawi.
Teraz zrobiłem porządnie, wymieniłem taśmę uszczelniającą, wentyl, baaardzo dokładnie wyczyściłem brzeg opony i po zalaniu od razu się przejechałem, żeby mleko dotarło we wszystkie zakamarki. Rower miastowy stał od niedzieli i tylna opona trzyma ciśnienie.
Przednia mniej trzyma, ale ona nie jest tak obciążana, powinna dać radę. W jakiś deszczowy weekend jednak i jej brzegi wyczyszczę baaardzo dokładnie.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26827

Post autor: gavin »

Co to mleko daje?
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26828

Post autor: cz4rnuch »

Pij mleko. Będziesz wielki.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26829

Post autor: wpk »

Szklanka mleka dla każdego dziecka.
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26830

Post autor: zdyboo »

Mleko to potoczna nazwa uszczelniacza. Daje to, że w bezdętkowych kołach zalepia drobne przebicia. Na przykład w poniedziałek przejechałem 50 km z pinezką wbitą w tylną oponę. Po wyjęciu pinezki nawet powietrze nie zeszło, bo mleko błyskawicznie zrobiło robotę. Jak zmieniałem jedną oponę, to odkryłem wbity i przyklejony od wewnętrznej strony jakiś drucik o którego istnieniu nawet nie miałem pojęcia.
ODPOWIEDZ