Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1701

Post autor: gavin »

paczta jak maszina chodzi!!! no i drajwer nie od parady!
Zrzut ekranu 2021-06-28 075029.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1804
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1702

Post autor: cichykot »

juz kliknął ja fallow, będę Cię miał na oku jak pod światło pracujesz
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1703

Post autor: wpk »

:mrgreen:
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1704

Post autor: gavin »

Mapy Googla mnie dziś wkurwiły. Zrobiłem mapkę, dodałem punkty pośrednie, wrzuciłem do telefonu, telefon do plecaka, głośność na maxa i jadymy. Tylko, że jak jakiś punkt się osiągnie to navi już zamiera i jedzieś gdzieś w pizdu. Czeba było co 500m stawać i sprawdzać czy dobrze jadę. Do tego 2 km po błocie... roweryka trzeba myć będzie. No i stan niektóych dróg to jest dalej dramat. Wypierdolył bym się ze pińć razy, ale i tak fajnie było.
Zrzut ekranu 2021-06-28 175756.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9547
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1705

Post autor: rbit9n »

kiedyś było Madejowe łoże, a ja mam teraz Zdybowe siedzisko.

Obrazek

Obrazek

mam kompet, tylko roweru tego autora brakuje.

Obrazek

przy okazji mogłem mocowanie hamax odkręcić.

Obrazek
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1706

Post autor: gavin »

kółko coś krziwe
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1804
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1707

Post autor: cichykot »

gavin pisze: 28 cze 2021, 17:58 Mapy Googla mnie dziś wkurwiły. Zrobiłem mapkę, dodałem punkty pośrednie, wrzuciłem do telefonu, telefon do plecaka, głośność na maxa i jadymy. Tylko, że jak jakiś punkt się osiągnie to navi już zamiera i jedzieś gdzieś w pizdu. Czeba było co 500m stawać i sprawdzać czy dobrze jadę. Do tego 2 km po błocie... roweryka trzeba myć będzie. No i stan niektóych dróg to jest dalej dramat. Wypierdolył bym się ze pińć razy, ale i tak fajnie było.

Zrzut ekranu 2021-06-28 175756.jpg
kup se garmina z mapami.
na reke lub rower.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1708

Post autor: zdyboo »

gavin pisze: 28 cze 2021, 17:58Mapy Googla mnie dziś wkurwiły.
Im szybciej się Sebastian przekonasz do rozwiązań dedykowanych tym mniej nerwów stracisz. Nie będę pisał jak Robson, żebyś kupił sobie Garmina czy Wahoo, choć po prawdzie to najlepsze rozwiązania, nie bez wad, ale najlepsze dostępne. Przy okazji najdroższe też. Może jednak dedykowane mapki i uchwyt na telefon do kierownicy. Na początek pewnie wystarczy apka mapy.cz. Większość osób sobie chwali też apkę Locus. Nie używałem jej jednak. Mapy.cz tylko do łażenia, sprawdzała się.
Porównaj sobie treść mapy googla i mapy.cz. Google nie ma połowy dróg, jak nie lepiej. Ja używam map OSM i ogólnie nie narzekam. Google wygrywa POI, ale poza miastami i poza samochodem nie zaufałbym tej mapie.
rbit9n pisze: 28 cze 2021, 18:39 kiedyś było Madejowe łoże, a ja mam teraz Zdybowe siedzisko.
Teraz to już Twoje siedzisko. Oby dobre było. Niech służy.
mam kompet, tylko roweru tego autora brakuje.


Może i lepiej, że brakuje. Dwa Authory miałem, dwa połamałem, w tym jednym się 2,5 miesiąca nacieszyłem, ledwie 3200 km przejechałem.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9547
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1709

Post autor: rbit9n »

potwierdzam, mapy.cz konkretne, bardzo dokładne, jak zwykła mapa topo, nie wiem jak z wytyczeniem tras, bo w sumie zawsze wiem gdzie chcę jechać.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1710

Post autor: wpk »

rbit9n pisze: 29 cze 2021, 05:31zawsze wiem gdzie chcę jechać.
Quo vadis, Domine?
ODPOWIEDZ