Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#27051

Post autor: cz4rnuch »

Można też zaminować parki, trawniki, ogólnie tereny zielone.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#27052

Post autor: wpk »

To już minują Rokuś & Co.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5966
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#27053

Post autor: danz1ger »

zdyboo pisze: 16 lip 2021, 17:26
sorevell pisze: 16 lip 2021, 09:46 Z tym koszeniem trawników, to taka eko-moda podszyta skąpstwem. W Warszawie też tak jest.
.......
Śmieci to natomiast już efekt tego, że Polacy śmiecą. Co rusz na polnych drogach zauważam nowe dzikie wysypiska. W miastach też nie jest lepiej. Jak mi pod wejściem do bloku wymyło piasek z trawnika na asfalt podczas jeden z wiosennych nawałnic, to dopiero wczoraj go sprzątnęli. Kiepowanie na chodniku, łupiny słonecznika rzucane tam gdzie się zjadło. Pełno potłuczonego szkła. Jesteśmy syfiarzami i trzeba z tym żyć, bo ja nie mam żadnego pomysłu jak to zmienić.
Ja mam. Sprowadzić paru specjalistów od lania kijem bambusowym po dupie z Hong Kongu czy Singapuru, i zatrudnić w charakterze wykonujących wyroki specjalnych sądów dla śmieciarzy. Może być na ulicy ku uciesze i przestrodze gawiedzi.
Shoot First, Ask Questions Later.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#27054

Post autor: wpk »

Suwerena? Po dupie?
To gorzej niż bohatera prądem!
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5966
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#27055

Post autor: danz1ger »

Prądem już próbowali ale nie tego kogo trzeba i przesadzili raczej mocno.
Shoot First, Ask Questions Later.
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#27056

Post autor: Ligo »

cz4rnuch pisze: 16 lip 2021, 23:56 Można też zaminować parki, trawniki, ogólnie tereny zielone.
Ale wtedy obowiązkowo tabliczki "Achtung Minen!".

zdyboo pisze: 16 lip 2021, 17:26Jesteśmy syfiarzami i trzeba z tym żyć, bo ja nie mam żadnego pomysłu jak to zmienić.
Po prostu w pewnym momencie musi się jakaś klapka w mózgownicy przestawić. Wiem po sobie, też syfiłem wyrzucając pety z trucka na drogę. Ale kiedyś oglądałem w telewizorze materiał, że takie pety mogą łykać ptaszyska i się niechcąco dusić, czy jakoś tak. Weszło do głowy i już od dłuższego czasu żadnego śmiecenia.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#27057

Post autor: wpk »

Zuch!
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#27058

Post autor: aisoglaM »

Ligo pisze: 17 lip 2021, 05:11 Weszło do głowy i już od dłuższego czasu żadnego śmiecenia.
To ja mam podobnie z gumą do życia i zbieraniem psiej kupy. Nie powiem, że zawsze byłam święta. Ale jak widziałam filmik jak ptaki mylą gumę do życia z jedzeniem i potem konają w męczarniach to się nauczyłam. Z psią kupą to było tak, że kiedyś zobaczyłam jak małe dziecko jechało na sankach z ojcem i zbierało po drodze klejnoty.
Nie zadziałają żadne kary, groźby itp. Po prostu musi się przestawić w głowie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#27059

Post autor: wpk »

aisoglaM pisze: 17 lip 2021, 10:44 ptaki mylą gumę do życia
... z gumą do śmierci.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#27060

Post autor: aisoglaM »

tak
ODPOWIEDZ