że palec wystaje to nie znaczy że od razu wyrosłem
Rowerowe dyr-dymały
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9553
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Rowerowe dyr-dymały
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9553
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
To się przykręca do nogi??? Wy rowerowce to som ale masochisty! 

Re: Rowerowe dyr-dymały
Miałem kiedyś chyba poprzedni model do tego, od góry wyglądał podobnie, ale podeszwa nie miała możliwości wkręcenia kolców. Tradycyjnie w Shimano porwała się siatka na czubach butów.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9553
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Rowerowe dyr-dymały
normalnie umarł w butach.wpk pisze:To się przykręca do nogi??? Wy rowerowce to som ale masochisty!
z tymi kolcami, to chyba klasami idzie. teraz jak patrzyłem, to seria 5 i 7 mają możliwość, a te niższe nie.zdyboo pisze:Miałem kiedyś chyba poprzedni model do tego, od góry wyglądał podobnie, ale podeszwa nie miała możliwości wkręcenia kolców. Tradycyjnie w Shimano porwała się siatka na czubach butów.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Rowerowe dyr-dymały
Klasy wyższe zawsze mają większe możliwości 

Re: Rowerowe dyr-dymały
Zasadniczo tak, ale nie zawsze. Swego czasu kupiłem buty z serii 5, bo mi się podobało, że mają normalne sznurowadła i tylko sznurowadła. Przez to wyglądały jak cywilne buty sportowe, zresztą tak ich używałem jako buty do codziennej jazdy, ale niestety pękła podeszwa. Następny model z serii 5 już miał rzepy i pokrętła, to kupiłem takie z serii 7. Na razie dobrze się spisują i o dziwo przednie kolce z plastiku nie ścierają się tak szybko jak w tamtych z serii 5. Tam nawet kupiłem specjalne płaskie "kolce" z metalu, żeby jakoś dłużej wytrzymały. Niestety jeden zgubiłem, a w międzyczasie Shimano wycofało się z ich produkcji.
Przejrzałem bieżącą kolekcję i widzę, że Shimano wycofało się już ze współpracy z Michelinem i podeszwę robią z gumy, ale wg swoich technologii. Szkoda, bo uważam, że akurat Shimano podeszwy robi nietrwałe. Miałem raz fajne buty, z zewnątrz wyglądały spoko, ale podeszwę zabił tydzień na bośniackich szutrach.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Panowie, ależ Wy jesteście... abstrakcyjni.
Nie piszę tego złośliwie, tylko po prostu z ogromnym zdumieniem.
Sam ubieram się i obuwam jak chcę, niezmiennie od lat i kompletnie bez związku z tym, czym się poruszam.
A Wy piszecie, że ubieracie się i przebieracie za każdym razem inaczej do każdej innej jazdy, zmieniając przy tym rowery jak rękawiczki - niczym angielska arystokracja sprzed I wojny.
Nie piszę tego złośliwie, tylko po prostu z ogromnym zdumieniem.
Sam ubieram się i obuwam jak chcę, niezmiennie od lat i kompletnie bez związku z tym, czym się poruszam.
A Wy piszecie, że ubieracie się i przebieracie za każdym razem inaczej do każdej innej jazdy, zmieniając przy tym rowery jak rękawiczki - niczym angielska arystokracja sprzed I wojny.
Re: Rowerowe dyr-dymały
To samo można napisać o kupowaniu kolejnych aparatów przez Ciebie czy obiektywów przez Roberta. Dla mnie to też totalna abstrakcja kupować kolejne szkło o zbliżonych parametrach.
Ja przez tyle lat jeżdżę przypięty do roweru, że chyba bym sobie już nie poradził psychicznie jakbym miał jechać na platformach z zwykłych butach. Miałem już takie epizody i o ile to nie była spokojna jazda po mieście, typowym rowerem miejskim, to żałowałem, że nie zamieniłem pedałów na takie SPD.