Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2341

Post autor: wpk »

To jaki aparat kupić?
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2342

Post autor: zdyboo »

Na pewno nie cropa, bo to już ostatnio kupiłeś.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2343

Post autor: wpk »

Phi... Może i cropa, ale powielonego.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2344

Post autor: Owain »

Woytek, daj sie chłopakom bawić. Hobby to ważna rzecz, każdy ma inne. A jaranie się gadżetami jest nieodłącznym elementem hobby.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2345

Post autor: wpk »

Ależ ja im kibicuję, bawiąc się wraz z nimi... Yyy... Nie jest tak?
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2346

Post autor: gavin »

Raczej tak brzmisz zazdrośnie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2347

Post autor: wpk »

Tych siedmiu par butów mam zazdrości?
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2348

Post autor: gavin »

Tak jakbyś jechał za Tour de France na składaku
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2349

Post autor: wpk »

A to grzech byłby?
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9553
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2350

Post autor: rbit9n »

wpk pisze:Panowie, ależ Wy jesteście... abstrakcyjni.
Nie piszę tego złośliwie, tylko po prostu z ogromnym zdumieniem.
Sam ubieram się i obuwam jak chcę, niezmiennie od lat i kompletnie bez związku z tym, czym się poruszam.
A Wy piszecie, że ubieracie się i przebieracie za każdym razem inaczej do każdej innej jazdy, zmieniając przy tym rowery jak rękawiczki - niczym angielska arystokracja sprzed I wojny.
na rower to mam jedne buty SPD, ale już glanów mam pięć par, inne do lasu, inne na działkę, inne do pracy, inne do kościoła, inne na koncerty, a inne żeby skopać po mordzie jakiegoś hipisa. to w sumie sześć par.

a na serio, też myślałem kiedyś, że pedzie SPD to jakieś dyrdymałki i fanaberie, dopóki nie spróbowałem. i wierz mnie, to robi robotę, a jedną parą, nie opędzisz różnych stylów jazdy.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2021, 22:05 przez rbit9n, łącznie zmieniany 1 raz.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ODPOWIEDZ