Stephen DiRado

[wpk]

Dawno nie widziałem tak dobrych prac, nota bene zawsze myślałem, że takie zdjęcia średnio mnie interesują.

Motto (cytat z jednego z jego postów):
“(...) what is amazing is how people let me get away with this! Long ago, I was in therapy with my step daughter. There, for support she had with life issues. When the therapist asked her about our relationship, she said: "Oh, I love Stephen... BUT he drives me crazy! He photographs everything! When we are happy, sad, sick, eating! He even designs the table and cooks the food for the photo! Every day, and he lights candles! It just isn't normal!" The look on the therapist right then and there was one hell of a photo to be made.<smiles>”

https://stephendirado.com/

A ostatnio wrzuca niepublikowane prace z opisami na Fb:
https://www.facebook.com/groups/1342893 ... 742832918/

[danz1ger]

Chyba każdy z nas ma takie zdjęcia, nie mnie oceniać czy lepsze czy gorsze ( chociaż przeważnie czyjeś wydają się ciekawsze), których nie pokazujemy, bo uważamy, że ciekawe są raczej tylko dla nas samych i ew. sfotografowanych " obiektów".

[wpk]

Bogusław, aż tak be? Zerknąłeś choć na sceny plażowe?

[danz1ger]

Ani trochę. Ale nie wiem czy wśród Nas nie kryje się jakiś prawdziwek. A plażowych czegoś nie trafiłem albo mam zaniki pamięci.

[wpk]

Prawdziwek, inaczej Prawdzic - to polski ład...

[danz1ger]

Teraz wiem, oglądałem tylko During Virus Time. Teraz po obejrzeniu więcej niż połowy ja cofam ten sęk.

[wpk]

Pozytyw.