Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[Owain]

Żona wspaniała... ale bywa jadowita :> Wystarczy, że znasz jakiś miły pubik vel parasolki z zacnym piwkiem

[cz4rnuch]

Na piwku się nie znam, prawie każde mi smakuje tak samo. Wiem gdzie zimne podają.

[cz4rnuch]

Tak tego Kunta Kinte kiedyś "przekonają", że w końcu przyzna, że nazywa się Toby...

Do tego, że w genach odziedziczyłem mentalność fagasa przyznałem się już znacznie wcześniej.

...Mama często powtarza, że facjatę mam po pradziadku Tobym Waller'sie...

[puch24]

Eee, o ile pamiętam, Kunta Kinte bardzo długo opierał się, zanim został Tobym.

[tomek_jj]

Eee, o ile pamiętam, Kunta Kinte bardzo długo opierał się, zanim został Tobym.

To był taki wierszyk:

Naród spuścił nos na kwintę
bo chciał żyć jak Kunta-Kinte
ale partia wszystko zrobi,
żeby naród żył jak Tobi

[puch24]

Pamiętam jeszcze taki kawał z tamtych lat:
Milicjant legitymuje młodzieńca, który twierdzi, że nie ma dokumentów.
- Jak się nazywasz?
- Kunta Kinte.
Na to milicjant zaczyna go pałować:
- Jak się nazywasz?
- Kunta Kinte.
No to pałuje dalej:
- Jak się nazywasz?
- Toby.

[Metanoia]

jutro postaram się utrafić z ostrością, dziś nie chciałam podchodzić bliżej bo daje dyla.

[Ligo]

No nie, faktycznie! A myślałem, że to jednak po pigwówce.

[Metanoia]

To przekomicznie wygląda jak ona wystawia głowę z dziupli.

[cz4rnuch]

Dziwaczka jakaś.