Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#29711

Post autor: Owain »

Studenci wrócili do Rzeszy. Dziś 4,8 km z centrum do domu jechałem 1 h 15 min.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#29712

Post autor: wpk »

Rozumiem, że przed Tobą jechało stu dentów - anielski orszak...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#29713

Post autor: Owain »

wpk pisze: 11 paź 2022, 16:57 Rozumiem, że przed Tobą jechało stu dentów.
Tak, na stu dętkach ;p
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#29714

Post autor: wpk »

- A lików było bez liku, ponieważ było sto-lików - rzekł Likurg.
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2586
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#29715

Post autor: sorevell »

Hulajnogę elektryczną sobie kup. Kolega z roboty bardzo sobie chwali, a dojeżdża jakieś 7km. Z tym że przez większość trasy ma ścieżkę rowerową.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8705
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#29716

Post autor: vid3 »

Ranault robi hulajnogi?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#29717

Post autor: Owain »

Nigdy więcej Renualta. A hulajnoga... no myślałem, ale nie bardzo. Moja praca jest nieco mobilna, bo dziś byłem w biurze, potem w jednym urzędzie ze dwie godziny a potem w jeszcze jednym. A jeżdżenie z teczką pełną dokumentów nieco tajnych :P No niby dla chcącego... ale dziękuję :)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8705
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#29718

Post autor: vid3 »

Będzie metro będzie szybciej i bezpieczniej.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#29719

Post autor: Owain »

Najchętniej pracowałbym od 9 do 17tej, bo taki mam rytm dobowy, nie wiem jak się zwijając i starając, chodząc spać wcześniej itp., jak wstaję przed 7mą albo koło 7mej, to nie dość że jestem w robocie znacznie mniej wydajny, śpiący, niekumaty, to po powrocie musze położyć się na godzinę, potem znów nie moge sie dobudzić a koło 23ciej zasnąć. A jak wstanę koło ósmej, zbiorę się na spokojnie, nie ma korków już, wracając z pracy o 17tej też już nie ma prawie korków... mód. Z jednym wyjątkiem. Pod pracą mam mały parking i wyścigi rano, kto pierwszy zdąży, i jeszcze stają tak, aby innym pokazać, że skoro zdążyłem wcześniej, to stanę tak szeroko a ty się męcz, chuju. Dyrektor od kilku lat nie da się ubłagać aby choć kredą linie narysować. A wokół strefa i trzeba ze 25 zł dziennie wrzucić do parkometru. A że u mnie same wieśniaki z kurami wstające, więc już zanim ochrona o 7mej otworzy, już czatują, żeby przed 15tą już dupę w troki zabierać. Ech, z każdej strony dupa.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2586
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#29720

Post autor: sorevell »

To jak nie hulajnogę, to skuter - jak ja ;)
ODPOWIEDZ