Komputrowe dylematy ;)
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4402
- Rejestracja: 06.2019
Re: Komputrowe dylematy [emoji6]
tytką z biedronki owin i niebieskiego zęba zazyj
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9435
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Komputrowe dylematy ;)
danz1ger pisze: ↑04 sty 2023, 14:34 No to tylko ten: https://business.panasonic.pl/rozwiazan ... -warunkach
gdzie można kupić FV430? i czy można go zalać winem?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Ba! Można go zalać fosgenem, dwufosgenem, somanem i sarinem nawet.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9435
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Komputrowe dylematy ;)
ale błotem nie, bo zalepia peryskopy obserwacyjne.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy [emoji6]
Blue tooth
You saw me standing alone
Without a dream in my heart
Without a love of my own
Blue tooth
You knew just what I was there for
You heard me saying a prayer for
Someone I really could care for
And then they suddenly appeared before me
The only one my arms will ever hold
I heard somebody whisper
"Please adore me"
And when I looked
The tooth had turned to GOLD...
Dodano po 7 minutach 26 strzałach znikąd:
Re: Komputrowe dylematy
- Ojciec, podziwejcie się tam przez ta szybka, czy to te buczki?
- No... Jakby te same... Ale za szybką.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9435
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Komputrowe dylematy ;)
ciekawe, czy klapa laptopu będzie Owajnowi piskać, jak Tomuś na harmoszce.
Dodano po 1 minucie 45 strzałach znikąd:
Dodano po 1 minucie 45 strzałach znikąd:
wystarczy powiększalnik УПА, albo krokus 35.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14717
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
Lapek odebrany w czwartek, ale wczoraj dopiero odpaliłem. No cóż, pierwsze wrażenia... początkowo się zdziwiłem, bo zamiast spodziewanego wtyku zasilacza na usb-c model tej ma starego typu wtyk lenovo podobny do usb-a gabarytami. Bardziej masywny, więc trochę robi wrażenie topornego w sensie wielkości, ale siedzi dużo pewniej, bo służbowy ThinkPad, który ma usb-c to jakby do samego końca nie wchodził i przy ruszeniu kablem tata w gnieździe. Zasilacz duży, niemal dwa razy większy od poprzedniego dellowskiego, jak i tego z thinkpada nie mówiąc już o tym z poprzedniego służbowego HP. No ale jakiś mocny niby szybko ładuje i co tam jeszcze ;p
Wykonanie już oglądałem w jakimś eurortvagd, całkiem niezłe, na pewno nie gorsze od dell'a. Jedyne co, to klapa z ekranem bardziej lata, może że wyższa bo to 16 cali, ale boję, bo miejska legenda jest o słabych zawiasach u lenovo. Ekran bajka, pokrycie barwowe (mam taka stronke do testów) większe niż zewnętrzny monitor philipsa. Kultura pracy też oki, póki co, nawet pod dużym obciążeniem przy ściąganiu aktualizacji, bo wówczas wiatraki chodzą jak wściekłe.
A reszta... reszta to zgroza. Winzgroza. Niby mam Win 11 na nowym służbowym ThinkPadzie ale tam i tak nic nie zmieniam i nie ustawiam bo mam poblokowane, wszystko tajne przez poufne i nie da się nic zmienić. Za to tutaj próbuję i.... zastanawiam się czy te szpece z majkrosoftu (i innych firm też przecież) robią to złośliwie, by zmieniać dobre na "lepsze" i co raz mniej rzeczy móc ustawiać. A logika miejsc, gdzie można to zrobić... ech. No nic, walczę. Póki co zmianami w rejestrze próbuję zlikwidować ekran logowania i ekran blokady, ale znika póki co tylko przy normalnym wł/wył, a po hibernacji jest i zniknąć nie chce. A, minusik jeszcze taki, że podświetlenie klawiatury trzeba włączać za każdym razem, znaczy po włączeniu kompa, nie "pamięta" że było włączone.
Dość ciekawe z punktu widzenia czysto teoretycznego jest sprawa temperatury barwowej ekranu. Wg wszelkich testów i recenzji ma on coś koło 6700 K. Co dziwne? Że mój monitor philipsa, w którym można to ustawić, ma niby nominalne do sRGB 6500 a wydaje się zimniejszy niż w lenovo, mimo że 6700 K to niby zimniej. A jest cieplej ewidentnie, jak patrzę w tych samych przecież warunkach oświetlenia pokoju. Zresztą to w ogóle jakieś popaprane, bo w pracy mam jakiegoś dobrego NECa i też te ustawienia sa jakieś z dupy, znaczy ustawienie ręczne 6500K wygląda zupełnie inaczej niż takie predefiniowane sRGB, gdzie w nawiasie stoi również 6500K. No nic, ściągnę jeszcze profil jakiś kupny za parę dolarów i zobaczę, nie chce mi się jeździć za kalibratorem, zwłaszcza że w warunkach domowych lapek będzie podpięty do monitora zewnętrznego.
Tak sobie wczoraj wieczorem siedziałem przy nowym lapku i popijałem colę... Gdy sobie uświadomiłem, szybko szklankę odstawiłem. A potem złapałem się, że siedzę przy nim z herbata z miodem.... hmm... ciekawe ile lapek pociągnie
Wykonanie już oglądałem w jakimś eurortvagd, całkiem niezłe, na pewno nie gorsze od dell'a. Jedyne co, to klapa z ekranem bardziej lata, może że wyższa bo to 16 cali, ale boję, bo miejska legenda jest o słabych zawiasach u lenovo. Ekran bajka, pokrycie barwowe (mam taka stronke do testów) większe niż zewnętrzny monitor philipsa. Kultura pracy też oki, póki co, nawet pod dużym obciążeniem przy ściąganiu aktualizacji, bo wówczas wiatraki chodzą jak wściekłe.
A reszta... reszta to zgroza. Winzgroza. Niby mam Win 11 na nowym służbowym ThinkPadzie ale tam i tak nic nie zmieniam i nie ustawiam bo mam poblokowane, wszystko tajne przez poufne i nie da się nic zmienić. Za to tutaj próbuję i.... zastanawiam się czy te szpece z majkrosoftu (i innych firm też przecież) robią to złośliwie, by zmieniać dobre na "lepsze" i co raz mniej rzeczy móc ustawiać. A logika miejsc, gdzie można to zrobić... ech. No nic, walczę. Póki co zmianami w rejestrze próbuję zlikwidować ekran logowania i ekran blokady, ale znika póki co tylko przy normalnym wł/wył, a po hibernacji jest i zniknąć nie chce. A, minusik jeszcze taki, że podświetlenie klawiatury trzeba włączać za każdym razem, znaczy po włączeniu kompa, nie "pamięta" że było włączone.
Dość ciekawe z punktu widzenia czysto teoretycznego jest sprawa temperatury barwowej ekranu. Wg wszelkich testów i recenzji ma on coś koło 6700 K. Co dziwne? Że mój monitor philipsa, w którym można to ustawić, ma niby nominalne do sRGB 6500 a wydaje się zimniejszy niż w lenovo, mimo że 6700 K to niby zimniej. A jest cieplej ewidentnie, jak patrzę w tych samych przecież warunkach oświetlenia pokoju. Zresztą to w ogóle jakieś popaprane, bo w pracy mam jakiegoś dobrego NECa i też te ustawienia sa jakieś z dupy, znaczy ustawienie ręczne 6500K wygląda zupełnie inaczej niż takie predefiniowane sRGB, gdzie w nawiasie stoi również 6500K. No nic, ściągnę jeszcze profil jakiś kupny za parę dolarów i zobaczę, nie chce mi się jeździć za kalibratorem, zwłaszcza że w warunkach domowych lapek będzie podpięty do monitora zewnętrznego.
Tak sobie wczoraj wieczorem siedziałem przy nowym lapku i popijałem colę... Gdy sobie uświadomiłem, szybko szklankę odstawiłem. A potem złapałem się, że siedzę przy nim z herbata z miodem.... hmm... ciekawe ile lapek pociągnie
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4402
- Rejestracja: 06.2019
Re: Komputrowe dylematy [emoji6]
ja to sobie wyobrazam tak: zalany Owcio, trzyma w jednej rece cole, w drugiej herbate i dziubie nosem w klawiature co mu nie pasuje, bo smarki moga zalac, odstawia cole, ostatnie przeblyski refleksu z szklanki/kubka docieraja do niego, zeby juz je odstawic, pozostaje kwestia domkniecia klapy zebami
dzien dobry
dzien dobry
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14717
- Rejestracja: 11.2016
- sorevell
- Posty: 2516
- Rejestracja: 11.2016