Les choses de la vie
Re: Les choses de la vie
Woytku, chodziło mi o to, czy jest jedynie ładną dekorajcą i pełni funkcję li tylko artystyczną (i pokazuje dobry czas raz na 12 h), czy pełni też funkcje utylitarne.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Les choses de la vie
Kraby focę, nagle słyszę głos po niemiecku. Oglądam się, pod słońce, postać na koniu. Myślę - wojna!! Ale nie, zgubiła się biedaczka, jadąc wybrzeżem. Pozdrowiłem staropolskim hajhitla i zrobiłem fotę 



Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Les choses de la vie
Z okazji pierwszego posta zapraszam do działu "Welcome aboard, Maryna".
I do "Czapki" też, nawet jak się nosi kapelusz i kałacha za pazuchą.
I do "Czapki" też, nawet jak się nosi kapelusz i kałacha za pazuchą.

- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Les choses de la vie
To dobrze, zobaczę bota w czapce.
Re: Les choses de la vie
Zbananować?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Les choses de la vie
Would you like a banana?
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Les choses de la vie
Come, Mister tally man, tally me banana
Daylight come and me wan' go home
Come, Mister tally man, tally me banana
Daylight come and me wan' go home...
Daylight come and me wan' go home
Come, Mister tally man, tally me banana
Daylight come and me wan' go home...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Les choses de la vie
Beetlejuice! Beetlejuice! Beetlejuice!wpk pisze:Come, Mister tally man, tally me banana
Daylight come and me wan' go home
Come, Mister tally man, tally me banana
Daylight come and me wan' go home...
Przypomniał mi się też obrzydliwy dowcip o soku z banana, jaki niby chłop na wozie wiózł w czasie bimbrownictwa w PRLu

Sowy nie są tym, czym się wydają...