Po prawdzie to nie wiedziałem jaki temat nadać owemu wątkowi...
Lubię takie zabawy, często w stanie nietrzeźwości, z dużą radością, choć wartość artystyczna takich fotek jest oczywiście niska, ale naprawdę daje dużo zabawy
Wątek zaczynam trochę po temu, że mój serdeczny przyjaciel Brodaty cosik mocno chory po operacji i jutro zamierzam go w szpitalu odwiedzić, po części dlatego, że na kilka innych tego typu yaycarskich zabaw mam chęć
Owe, których modelem jest Brodaty, pochodzą gdzieś z połowy lat 90tych, a zrobione zostały podczas jednej z kilku zakrapianych posiadów u Brody, cosik koło godziny 2-3 w nocy, przy użyciu tego, co było pod ręką. Nie na trzeźwo Za Brodatym jako Vasco da Gama (nie Gdama ) jestem za nim, trzymając parasol jako kołnierz
Zdjęcia są autorstwa Bogdana "Bolka" Wąsacza, ale chyba się nie obrazi, bo to już de classic;)
Hamlet:
Vasco:
Niegodny:
Uhahane zdjęcia z gadżetami
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Uhahane zdjęcia z gadżetami
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9432
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Uhahane zdjęcia z gadżetami
no fajnie, niestety bohaterowie moich zdjęć żyją, mają się dobrze, a ja nie mam praw do publikacji. także tego.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!