Dywagacje o zakupie A7
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Dywagacje o zakupie A7
I dla oziębłych: powiększenie na widok gołej baby.
Skiroławki.
Skiroławki.
Re: Dywagacje o zakupie A7
albo gołego chłopa.... a nie, to w nikonie 

- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Dywagacje o zakupie A7
Udało się Wam mnie obrazić. Za karę nie powiem Wam, czego nauczyłem się dziś na kursie fotograficznym. :foch:
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Dywagacje o zakupie A7
Ty sobie myśl, że za karę, tymczasem dla nas to nagroda przecież.
Re: Dywagacje o zakupie A7
Napiwoda
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Dywagacje o zakupie A7
Niniejszym muszę spróbować wytłumaczyć swój wczorajszy bełkot. Otóż nabyliśmy w niedzielę filet z udźca indyka, celem zrobienia curry. Ale chyba cosik ten indor był starszawy, bo jego okrawki strasznie zaczęły waniać w koszu już poniedziałek. A ponieważ nie lubię wyrzucać jedzenia, to ostatnią porcję owego curry skonsumowałem sobie wczoraj w pracy. Niestety, spowodowało to moje gigantyczne zatrucie pokarmowe, które dziś objawia się urlopem i bieganiem do wychodka, wczoraj zaś czułem się jak po jakimś bardzo nielegalnym zielu. Takoż tylko to może być powodem, że chciałem ostrzyć przysłoną. Niniejszym moja się kajać. 
Aczkolwiek, dalej idąc tym tropem, skoro A7 ma taki czuły czujnik brzucha, to może czujnik ruszających się soczewek przy ostrzeniu również można by stworzyć? Dobra, już przestaję pierdolić

Aczkolwiek, dalej idąc tym tropem, skoro A7 ma taki czuły czujnik brzucha, to może czujnik ruszających się soczewek przy ostrzeniu również można by stworzyć? Dobra, już przestaję pierdolić

Sowy nie są tym, czym się wydają...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9572
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Dywagacje o zakupie A7
najlepsze rozwiązania są najprostsze. powiększanie powiększalnikiem.




nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Dywagacje o zakupie A7
Ja bym poszedł w artifiszial. Powiększanie myślom.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9572
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Dywagacje o zakupie A7
no, skoro miszcze nie potrzebują aparatu, to i powiększalnika, tudzież drukarki nie potrzebują. po prostu, siłą potęgi woli.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Dywagacje o zakupie A7
Ale po co??
Powiększenie ma sens tylko przy statycznych scenach, czy się mylę?
Ostatnio testowałem m42 na imprezie sportowej w hali, bywało że korzystałem z powiększenia pod kciukiem, do większości wystarczał jednak sam peaking w wizjerze.
Choć i tak najmilej wspominam pracę manualem z lustrzanką - z potwierdzeniem ostrości - to była tylko dioda i sygnał dzwiękowy
W tyłkach się przerwaca, niedługo przeczytam narzekania na to że nie da się wyzwolić migawki głośnym pierdnięciem
Powiększenie ma sens tylko przy statycznych scenach, czy się mylę?
Ostatnio testowałem m42 na imprezie sportowej w hali, bywało że korzystałem z powiększenia pod kciukiem, do większości wystarczał jednak sam peaking w wizjerze.
Choć i tak najmilej wspominam pracę manualem z lustrzanką - z potwierdzeniem ostrości - to była tylko dioda i sygnał dzwiękowy

W tyłkach się przerwaca, niedługo przeczytam narzekania na to że nie da się wyzwolić migawki głośnym pierdnięciem

Ostatnio zmieniony 08 gru 2017, 10:17 przez namoamo, łącznie zmieniany 1 raz.