
Komputrowe dylematy ;)
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Chyba, że tramwaju. 

- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9551
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Komputrowe dylematy ;)
w Rajsze nie ma tramwajów, ale Dziadzio obiecał za to kolejkę magnetyczną, z Lisiej Góry do Jasionki i z powrotem.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Komputrowe dylematy ;)
Ja też nie kumam bo kupiłem w grudniu 6 lapków i wszystkie przyszły w zaplombowanych pudełkach bez najmniejszej ryski.
Re: Komputrowe dylematy ;)
Boszsz, co za dziura! Nawet tramwajów nie ma...
A to w ogóle w Polsce jest?
Dodano po 2 minutach 14 sekundach:
Mój też był prosto z pudełka, nietknięty...

Dodano po 2 minutach 14 sekundach:
Kolega niedawno kupował dwa do projektu, i też przyszły w stanie dziewiczym. Czyli jednak trafiają się takie nieużywane.
Mój też był prosto z pudełka, nietknięty...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Ależ Panowie, przecież to normalne i oczywiste, że nowy sprzęt ma być dziewiczy i fabrycznie zapakowany. Choć zdarzają się wyjątki - np. z Komputronika przyjechała do nas w zeszłym roku Yoga bez folii na pudełku i ze zgniecionym narożnikiem (pewnie ktoś z ich magazynu "pożyczył" sobie na "testy" albo wymienił swój egzemplarz na nowy) - ale to naprawdę rzadkość. Podejrzewam, że wtedy może być wewnętrzne śledztwo, sprawdzanie nagrań z monitoringu, nazwisk na WZ-kach itp. Bo nawet sprzęt z X-Komu, preparowany pod klienta pod kątem wielkości pamięci czy dysku, nie nosi żadnych śladów.
Jednak inaczej sprawa wygląda, gdy sprzęt jest "okazyjnie" tańszy niż gdzie indziej, a w opisie (często całkiem głęboko i drobnymi literkami) znajduje się np. słowo "outlet" - wtedy można, a nawet należy się spodziewać wszystkiego.
Jednak inaczej sprawa wygląda, gdy sprzęt jest "okazyjnie" tańszy niż gdzie indziej, a w opisie (często całkiem głęboko i drobnymi literkami) znajduje się np. słowo "outlet" - wtedy można, a nawet należy się spodziewać wszystkiego.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
Kurwa, Wojtek, wysyłałem Ci linka do sklepu. Tam nigdzie nie ma napisane outlet nawet małymi literkami, a sprzęt nie kosztuje 10 kloców w tej konfiguracji, tylko kole 8.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Wysłałeś mi linka do sklepu, ale nie do tego konkretnego sprzętu. Poza tym z naszej rozmowy mi się zapamiętało, że to słowo tam było, ale może usłyszałeś je dopiero przez telefon? Jeśli tak, to przepraszam. Ale jeśli faktycznie nie było tego nigdzie w opisie, to zwykły przekręt.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
Linka nie wysłałem do sprzętu, bo już go nie ma, koleś mówił, że ostatnia to jest sztuka. Opisane było jak inne wszystkie w tym sklepie, np. xpsy.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Komputrowe dylematy ;)
No to gościowi należy się klepanie maski, i to z woskowaniem na gorąco!
Ja se też niedawno kupiłem coś, a nie doczytałem drobnego druku. Kurwa.
Ja se też niedawno kupiłem coś, a nie doczytałem drobnego druku. Kurwa.
- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
O, a a myślałem, że nowego Precision można kupić tylko na stronie DELL'a.