Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Tylko kto go ożywił, po raz enty?
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
No strasznie irytuje.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
On jest jak zombie.
Dodano po 3 minutach 46 strzałach znikąd:
BTW, widzieliście jakieś jego dobre zdjęcie? Bo ja kojarzę tylko 1000% nachalnego rzemiosła, 0% czegokolwiek innego. Ostatnio w akcie chwalił się kalendarzem ze sterydami - koszmar.
Dodano po 3 minutach 46 strzałach znikąd:
BTW, widzieliście jakieś jego dobre zdjęcie? Bo ja kojarzę tylko 1000% nachalnego rzemiosła, 0% czegokolwiek innego. Ostatnio w akcie chwalił się kalendarzem ze sterydami - koszmar.
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
A widziałeś jakieś moje dobre zdjęcie? 

Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
A widziałeś jakieś moje zdjęcie? 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Maćka dobre widziałem - miał na nim długie włosy. 

Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Kalendarz był okropny, ale z resztą zarzutów się nie zgadzam. Co prawda marynarz wymaga chyba od reszty forum, by padała przed nim na kolana, ale też i na każdym kroku podkreśla, że nie jest artystą tylko rzemieślnikiem. Trudno więc to co robi odbierać inaczej niż jako komerchę.
PS Ale i tak przy tym kalendarzu aż przecierałem oczy ze zdumienia.
PS Ale i tak przy tym kalendarzu aż przecierałem oczy ze zdumienia.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Marcin, OK, ale on się wpierdala ze swoimi kalendarzowo-nowobogackimi mądrościami jak Prosiaczek na urodziny Uszatka. Vide w/w wątek Twojego imiennika.
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Powiem tak, uwielbiam jak owe rzemieślniki dostają kociokwiku, kiedy ktoś ODWAŻY się pokazać zdjęcie, za które tysiaka skasować nie można od klyjenta. Po co? Jak to? Dlaczemu? Gdzie sens, gdzie logika? Cóż to za bezwstydne frywolenie z naszej wiedzy tajemnej? A jeszcze jak ktoś artystyczne aspiracyje przejawia?! Tu już kpina, drwina i atropina. Jakby lęk, że ktoś gotów za te krzywości, nieostrości jeszcze tego magicznego tysiaka dać temu patalachowi... Zgroza. Ale wesoła.