Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
https://magivanga.com/2018/04/11/naukow ... mi-na-dmt/
Hmm przyszła mi jedna osoba na myśl, tylko ten dmt..
Hmm przyszła mi jedna osoba na myśl, tylko ten dmt..
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Masz na myśli naszego nieodżałowanego Eligiusza?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Czy dmt to dopuszczalna masa towaru? (przyjętego doustnie, dożylnie, albo na pakę?)
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
N I E L E G A L N E!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale w Raciborzu?
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9572
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
mój wąż sięga do ściemni, czyli łazienki przy sypialni, a Twój?Owain pisze: ↑11 kwie 2018, 14:46Co do mycia tarasu to zakupiłem i zmontowałem węża takiego, co to akurat sięga do naszych kranów (jak może wiecie, mamy z Piotrkiem identyczne niemal mieszkania i tarasy) z nyplem do baterii zlewozmywakowej i wielofunkcyjną sikawką z drugiej strony, ta że jak chcesz pożyczyć, to śmiało dzwoń domofonem. Uprzedziwszy wcześniej telefonem, bym go w porę włączył. Powiadam Ci, myje się zacnie a i okna można opierdolić (tylko delikatnie, bo węża puszczasz przez uchylone to małe, koło drzwi balkonowych.

Dodano po 4 minutach 17 strzałach znikąd:
lepszy wąż w garści, niż wąż w kieszeni.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
N I E L E G A L N E !
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No już dobrze, już dobrze... Uspokój się.
Easy boy, easy...
Easy boy, easy...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
"Easy boy, easy" czy "Easy, boy, easy"? Przecinek ma znaczenie.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Żodyn tam easy boy, hard motherfucker 
