Dywagacje o zakupie A7

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
JacekB

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2001

Post autor: JacekB »

puch24 pisze: 24 kwie 2018, 05:33Chodziło mi o obiektywy, a nie aparaty Nikona.
Wg ówczesnych relacji, obiektywy wypadły lepiej od niemieckich.
Jednakowoż i obiektywy były podróbko-przeróbkami przedwojennych konstrukcji Zeissa, co tylko dodaje tej sprawie historycznej ironii.
Ponoć Nikkor 2/85 szczególnie mocno się spodobał, nic innego jak zmodernizowany wariant Sonnara z Jeny. Bardzo dobrze się spisywał także 2/50. Ciekawostką była nikonowska pierwsza na świecie pięćdziesiątka z otworem 1,4, aczkolwiek ta liczba miała znaczenie bardziej marketingowe niż rzeczywiste w porównaniu z obiektywami 1,5/50.

U Niemców w tym samym czasie (przypomnijmy: mówimy o latach mniej więcej 1950-1953) Leica M była jeszcze dość odległą przyszłością. Ledwie rozkręcała się produkcja powojennych zmodyfikowanych wersji Contaxa IIa i IIIa z ulepszonymi wersjami obiektywów (te z oznaczeniem Zeiss Opton, później Carl Zeiss ze Stuttgartu), które co najmniej dorównywały japońskim odpowiednikom. Znów wyraźnie przeskoczyła Japończyków Leica z Summicronem i Summiluxem, ale to już jest historia o kilka lat późniejsza i poniekąd (w skali masowej) łabędzi śpiew niemieckiej techniki, gdyż fotograficzny świat poszedł w kierunku lustrzanek, a w nich Japończycy ostatecznie zakasowali konkurencję.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2002

Post autor: wpk »

wpk pisze: 24 kwie 2018, 15:04 Tymczasem, kurwa, kurwa, kurwa, o 13.44 zamówiłem FE-Planara 1.4/50.
Biadaż mi, o! Biada...
Miserere...
Przyjechał. No i naprawdę rekordowy jest, bardziej niż 24-240: jeszcze nie zrobiłem żadnego zdjęcia, a już chcę oddać.
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2003

Post autor: puch24 »

Hłe, hłe, hłe...
A czemósz to, czemósz?
gavin

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2004

Post autor: gavin »

No włacha! Czemu?

Dodano po 1 minucie 6 strzałach znikąd:
i kto mi zaś zmienił ava?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2005

Post autor: wpk »

Nie podoba mi się.
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2006

Post autor: puch24 »

Ha! A wyjąłeś go w ogóle z pudełka?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2007

Post autor: wpk »

Tak. I podpiąłem do A7II.
gavin

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2008

Post autor: gavin »

To się nie ma podobać tylko foty robić.
Conik

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2009

Post autor: Conik »

Pokaz jak Ci sie nie podoba
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2010

Post autor: wpk »

Nie umiem. Nie mam aż tak gołej dupy pod ręką. Więc napiszę.

Po pierwsze, byłem przygotowany na wielkość.
Wiadomo, nowoczesne, jasne szkło, z AFem, skorygowane, ostre, ble, ble, ble.
Więc tak, na wielkość jak najbardziej, ale nie na ogrom.
Kurwa.
To trzeba wziąć do ręki, by naprawdę odczuć. On jest taki jak 24-240.
No ale OK, rozumiem, tak pewnie musi być...

Ale po drugie, średnica przedniej soczewki to jakieś 44 mm, a tuż za nią jest tuleja o świetle 37 mm.
Za to średnica całości to 82 mm.
Zatem - zaraz, zaraz - coś tu chyba nie tak, i to grubo - jak może być taki przerost całej reszty nad właściwą optyką?

Po trzecie, AF odczuwalnie gorszy niż w Sonnarze - siedziałem przy stole w kuchni, a ten mi potrafił latać od min do max i ustawić nic. Do tego głośniej.

Po czwarte, byłem przygotowany na słynny fakt, że ten model, jak zresztą kilka innych "flagowych" szkieł pod FE, ustawia ostrość na przysłonie roboczej ze względu na focus shift.
Komentarzem niech będzie Wańkowicz i luźny cytat z jego przypowieści (nie pamiętam, z czego to było):
Mianowicie do ambitnego niegdyś, lecz zgorzkniałego po latach wiejskiego lekarza przyszedł stary człowiek, skarżąc się, że coraz gorzej słyszy i żeby mu doktór coś na to zapisał.
- A skąd, dziadku, wiecie, że słuch się wam pogorszył?
- Bo już nie słyszę, gdy rano pierdzę przy sikaniu, a przedtem słyszałem...
- Hmmm... No to zapiszę Wam kminek - będziecie głośniej pierdzieli.
(Koniec luźnego cytatu.)
Decydując się pomyślałem, że huj z tym, bo przecież nie przymykam.
Jednak tenże "Planar" z pierścieniem przysłon na A wykonuje przy AFie ruchy robaczkowe przysłoną mimo ustawienia priorytetu przysłony i 1.4 w body. Co za, kurwa, partactwo...
Chyba pomogło, gdy przestawiłem pierścień na 1.4, ale... przecież kosztował 7199.

I to wszystko na sucho i szybko w ciągu kilku minut.

Cóż, po tym wszystkim nie mam ochoty nawet na jakiekolwiek tym czymś zdjęcia.
Ale mając 14 dni, zdjęcia w końcu też porobię - a nuż mnie tak zachwycą, że odszczekam wszystko?
ODPOWIEDZ