W latach 50-, 60- i 70-tych co najmniej kilka firm fotooptycznych próbowało zrobić coś, żeby obiektywy pasowały do różnych aparatów.
Jednym z takich systemów jest radziecki system adapterów A - jest to adapter, zaciskany trzema wkrętami na oprawie obiektywu. Obiektywy z takim mocowaniem mają w nazwie literę A, np. Jupiter 37A (3,5/135). Adaptery były przede wszystkim potrzebne do Zenitów, które zasadniczo miały dwa mocowania - starsze, na gwint M39 z odległością roboczą 45,2 mm (do modelu 3M) i nowsze, typowe dla Praktiki, M42 z odległością roboczą 45,5 mm (od modelu B/E).
Kijewskie zakłady Arsenał produkowały też taki adapter, ale do mocowania Nikon - pozwala on używać radzieckich obiektywów typu A z lustrzankami Kijew i Nikon.
Ja używam (czasem) w ten sposób z Nikonem Taira 3S (4,5/300) od Fotosnajpera. Obiektywy typu A to głównie teleobiektywy: Tair 3 i Tair 11A (2,8/135), Jupiter 11A (4/135), Jupiter 37A (3,5/135), itp. Oczywiście są to wszystko obiektywy z przysłoną ręczną, więc adapter nie ma żadnych sprzężeń przysłony.
Inny system adapterów zastosowano w NRD. W latach 50-tych w NRD produkowano kilka różnych systemów lustrzanek z różnymi mocowaniami. Była Exakta i Exa z ich bagnetem, był nietypowy bagnet Praktina, no i były Praktiki z mocowaniem M42. Kilka teleobiektywów bez przysłon automatycznych (np. Meyera 2,8/135, 4/200) wyposażono w wymienny adapter z różnymi mocowaniami, do Praktiki i do Exakty - adapter przykłada się do obiektywu tak, by wcelować w odpowiedni występ, ustalający jego położenie, i przykręca się go do obiektywu gwintowanym pierścieniem.
Osobną sprawą był też stosowany w NRD system adapterów, pozwalający stosować w lustrzankach małoobrazkowych obiektywy od Praktisixa (Pentacona Six). Istniały takie adaptery do systemu Exakta, Praktica, a nawet i Praktica electric (LLC, z pomiarem przy pełnym otworze przysłony). Adaptery niemieckie przenosiły napęd przysłony automatycznej.
Także Ukraińcy produkowali takie adaptery - do obiektywów Kijewa 60 (to samo, co Pentacon Six) i do Kijewa 88, pozwalające stosować je w lustrzankach Zenit (M42) i Kijew (bagnet Nikon). Radzieckie adaptery niestety nie przenosiły przysłony.
W 1957 roku japońska firma Taisei Optical Equipment Manufacturing opracowała system wymiennych adapterów do aparatów różnych typów, znany jako Taisei Mount, albo po prostu T-mount.
W 1959 firma Taisei zastrzegła markę i znak firmowy - Tamron!

Mocowanie typu T było modyfikowane i rozwijane, jego późniejszymi wariantami są T-2 (stosowany i dostępny także obecnie), wariant Vivitara, mocowanie YS, opracowane przez Sigmę, itp.
Vivitar opracował system T-4, w Europie było to sprzedawane przez Soligora pod nazwą TX. System ten jednak okazał się efemerydą i nie zyskał wielkiej popularności. W sumie jest mało znany, ja też wiem o nim niewiele więcej ponad to, że był, a posługiwanie się nim nie było zbyt proste. Ponieważ system wymarł w I połowie lat 70-tych, to właściwie nie ma już niemal aparatów, do których te obiektywy by pasowały (poza M42, stary Nikon pre-AI).
W 1969 roku firma Taisei wprowadziła zupełnie nowy system wymiennych adapterów, zwany Adapt-A-Matic. System był dość prosty i zapewniał sprzężenie mechanizmu przysłony, ale, niestety, jak się okazało, pojawił się w niefortunnym momencie, akurat wtedy, gdy producenci aparatów zaczęli komplikować połączenia obiektywu aparatem i wprowadzać nowe funkcje. Okazało się, że system Adapt-A-Matic nie był w stanie sprostać tym zmianom, i został zarzucony zaledwie po 4 latach, w 1973 roku. System ten jest mało znany i w zasadzie zapomniany, podobnie jak T-4/TX Vivitara/Soligora, choćby z tego powodu, że nie używa się już lustrzanek, do których był przeznaczony.
Na Allegro co jakiś czas pojawiają się jakieś stare obiektywy systemu Vivitara/Soligora, parę razy widziałem stare adapterowe Sigmy, natomiast nie pamiętam, bym widział jakiś obiektyw Adapt-A-Matic Tamrona.
Po systemie Adapt-A-Matic Tamron wprowadził w 1973 roku zupełnie nowy system mocowania, Adaptall, który okazał się o wiele bardziej udany i popularniejszy, choć też nie wytrzymał próby czasu i został znacząco zmodyfikowany w 1979, a po następnych kilku latach zaczął tracić popularność w związku z dalszą komplikacją połączeń aparat-obiektyw, spowodowaną wprowadzeniem AF. Tego już system Tamrona nie wytrzymał. Dopiero teraz pojawiają się adaptery, dostosowujące także elektronikę tak, by można było używać obiektywów AF w niektórych aparatach, i to w ograniczonym zakresie, w zasadzie chodzi o użycie obiektywów Canona i Nikona w Sony FE, no i są firmowe adaptery do obiektywów Sony/Minolta A do Sony FE. I koniec.