Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7771

Post autor: cz4rnuch »

TT ma też swoje wady. Dla przykładu, gdy czytając Wojtka nagle Cię najdzie na Busko nostalgicznie to z poziomu Patatalka nie przeskoczysz tam jednym gestem :(
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7772

Post autor: wpk »

No to zło do kwadratu.
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7773

Post autor: sorevell »

Akurat to mam rozwiązane w taki sposób, że Busko nostalgicznie jest na stałe otwarte w drugiej karcie przeglądarki, co widać na powyższm zrzucie, więc przejście do niego to w najgorszym wypadku 3 tąpnięcia (ok. 0,9 sekundy).
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7774

Post autor: wpk »

Marciny, ale co Wam to biedne BN zrobiło, że tam zaglądacie???
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7775

Post autor: cz4rnuch »

sorevell pisze: 26 lip 2018, 09:50 Akurat to mam rozwiązane w taki sposób, że Busko nostalgicznie jest na stałe otwarte w drugiej karcie przeglądarki, co widać na powyższm zrzucie, więc przejście do niego to w najgorszym wypadku 3 tąpnięcia (ok. 0,9 sekundy).
W sumie masz rację. Ja ratuję się tym co poniżej i schodzę do 0,6 sekundy, ale i tak ciągnie się to w nieskończoność :(

Obrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7776

Post autor: wpk »

vid3 pisze: 24 lip 2018, 20:45 Cashback jest do końca lipca.
Ciekawe, że system żąda 8-cyfrowego kodu SWIFT/BIC.
Cyfrowego , gdzie w polskich bankach są same literki.

Ale w końcu mi się jakoś udało ... połowicznie jak widać, bo email z numerem zgłoszenia przyszedł a w moich produktach aparatki nie ma.
Dziś w Sony jest jeszcze fajniej - nie idzie się w ogóle ani zalogować, ani zarejestrować.
Najpierw w kółko żądało udowodnienia, że nie jestem robotem, ale chyba głosowo, bo innej opcji nie było. Potem wyświetlało obrazki ze znakami do wybrania, witrynami, samochodami osobowymi, autobusami - i tak w drugie kółko.
Aż po 15 minutach napisało, że jest problem, ale inżynierowie pracują i żebym wpadł później.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7777

Post autor: puch24 »

Z jakiegoś powodu ilekroć musiałem skorzystać z jakiegoś oprogramowania firmy Sony, to mi żyła wychodziła.
Zaczęło się od telefonu Sony Ericsson i oprogramowania do jego obsługi. Może jestem jakiś niedorozwinięty komputerowo (choć wydaje mi się, że jakoś tam się po tym poruszam), ale zawsze były z tym jakieś problemy.
Drugim przypadkiem było oprogramowanie do połączenia z komputerem odtwarzacza MD. Program pozwala przenosić utwory mp3 na MD. Dawno nie widziałem czegoś trudniejszego w uruchomieniu, konfiguracji i zmuszeniu do pracy, a gdy w końcu się to uda, to najważniejszym aspektem programu, wokół którego wszystko się kręci i czemu wszystko inne jest podporządkowane, jest zapobieganie piratowaniu muzy.
Nieprzyjazne rozwiązania komputerowe firmy Sony są jednym z przyczynków firmy do rozbudowania mojej niechęci do niej.
Co nie zmienia faktu, że jestem pod wrażeniem jakości zdjęć z A9, które prezentuje Woytek.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7778

Post autor: Owain »

Na polszicie za 10 min "Nowa Nadzieja". :)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7779

Post autor: wpk »

O matko!

Maciek, z ich softem jest tak, jak napisałeś: d-n-o.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7780

Post autor: cz4rnuch »

wpk pisze: 27 lip 2018, 17:00Najpierw w kółko żądało udowodnienia, że nie jestem robotem...
Może jesteś robotem? Nawet jeśli to i tak nie ma co załamywać ramienia.

ODPOWIEDZ