
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Od handlu jest dział Giełda... 

- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ups... Właśnie mi żona przeczytała, że Leia odleciała
R.I.P. Carrie.



Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No patrz! A wczoraj pisali, że jej się poprawiło.
No i George Michael...

No i George Michael...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jakby ktoś chciał popróbować techniki gumy to fajny sklep znalazłem, są gotowe zestawy
tylko nie wiem, czy można bo pod reklame podchodzi?
tylko nie wiem, czy można bo pod reklame podchodzi?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To tylko w dziale Reklama. Pod Giełdą... 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
I trzeba mieć 89643 postów. Albo i więcej. 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Czy ten dział jest na 6 piętrze budynku A, części C oddziale B6 po schodach w górę, w dół w lewo i prosto?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tak. Tą drogą na pewno trafisz na oddział. 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Guma arabska zestaw startowy
http://szlachetnafotografia.com/guma-ar ... -startowy/
http://szlachetnafotografia.com/guma-ar ... -startowy/
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
W 1983 roku ukazała się książeczka Witolda Dederki "Guma Warszawska - Chromianowa technika fotograficzna", którą chyba Wojciech Tuszko zrecenzował w miesięczniku "Foto" pod tytułem "Kochany Dederko!", gdzie żartobliwie troszkę wykpił "precyzyjne" receptury podawane przez Dederkę:
"1) sadzy - jedną nieczubatą łyżeczkę od herbaty
2) ziemi okrzemkowej - 1/3 łyżeczki do czarnej kawy lub mniej
3) gumy arabskiej - czubatą łyżeczkę od herbaty
4) dwuchromianu potasowego - 50 procent więcej niż gumy, dwuchromianu amonowego trochę mniej niż gumy".
I dalej dowiadujemy się, że jeśli chcemy uzyskać warstwę o twardej kontrastowości, to farby musimy wziąć "sporo", ziemi okrzemkowej "malutko lub nieco więcej", gumy arabskiej "dużo", a dwuchromianu potasowego "nie za dużo".

"1) sadzy - jedną nieczubatą łyżeczkę od herbaty
2) ziemi okrzemkowej - 1/3 łyżeczki do czarnej kawy lub mniej
3) gumy arabskiej - czubatą łyżeczkę od herbaty
4) dwuchromianu potasowego - 50 procent więcej niż gumy, dwuchromianu amonowego trochę mniej niż gumy".
I dalej dowiadujemy się, że jeśli chcemy uzyskać warstwę o twardej kontrastowości, to farby musimy wziąć "sporo", ziemi okrzemkowej "malutko lub nieco więcej", gumy arabskiej "dużo", a dwuchromianu potasowego "nie za dużo".
