
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9601
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
a na co pijecie to zielone?


nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Na porost. Mchu.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9601
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
mchu i paproci.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- poor
- Rich poor
- Posty: 4282
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Szukamy Żwirka..
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
... i Muchomorka...
Choć podobno oni tęczowi, więc nie na czasie.
Choć podobno oni tęczowi, więc nie na czasie.
-
gavin
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Duda wuj potrancacz pasowy.
-
Metanoia
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
hmmm, windows 10 wykonał wczoraj jakąś aktualizację po której nie łączy mi się z internetem jeden komunikator i flagowa przeglądarka Egde.
na jednym kompie wróciłam już do windows 7
cudnie...
na jednym kompie wróciłam już do windows 7
cudnie...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39020
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Przecież jesteś Iluzją.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Iluzjo,
Windows 10 tak ma. Potrafi tak zrobić. Duże aktualizacje dużo zmieniają, czasem na dobre, ale czasem coś się przy tym traci. Po pierwsze, trzeba kilka razy wysiąść i wsiąść, czasem samo to pomaga. Po prostu kilkakrotny restart jest, jak widać, potrzebny, żeby mu się to na nowo "uleżało".
Ewentualnie, po kilku próbach, po prostu skonfigurować od nowa. Zwykle pomaga.
Windows 10 tak ma. Potrafi tak zrobić. Duże aktualizacje dużo zmieniają, czasem na dobre, ale czasem coś się przy tym traci. Po pierwsze, trzeba kilka razy wysiąść i wsiąść, czasem samo to pomaga. Po prostu kilkakrotny restart jest, jak widać, potrzebny, żeby mu się to na nowo "uleżało".
Ewentualnie, po kilku próbach, po prostu skonfigurować od nowa. Zwykle pomaga.
- vid3
- Posty: 8728
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jakiś atak obcych na N.
I od razu strzał na przywitanie.
http://forum.nikoniarze.pl/threads/8985 ... 99/page185
I od razu strzał na przywitanie.
http://forum.nikoniarze.pl/threads/8985 ... 99/page185