Pogoda w regionie

[abishai]

Wybierasz się w Kotsłoldy?

W Kotsłoldy to ja mam teraz szybciej niż szanowny pan ma do pracy (pewnie dlatego że betoniary żadne mnie drogi nie zastawiają )

[puch24]

Ha!

To dość zrozumiałe, bo w Kotsłoldach nie betonują.
Za to Łódź będzie zabetonowana na głucho. Nie ma sposobu, żeby się na ulicy nie rozejrzeć i betoniary nie zobaczyć. Albo przynajmniej czegoś, związanego z budową.

[abishai]

Ale jak już wybetonują to będzie piknie że ło ho ho !!

Widokówka z Kostsłoldów

[puch24]

No właśnie, Kotsłoldy.

Szkoda trochę, że u nas takich niet.

To betonowanie mnie wcale nie cieszy.
W Łodzi, o czym mało kto wie, płynie ze 27 rzek. (!!!) To brzmi jak żart, ale obfitość wody w licznych rzekach była powodem założenia w Łodzi przemysłu włókienniczego.
Tymczasem w dniu dzisiejszym płynącej wody w Łodzi można ze świecą szukać. Największe rzeki zostały zabetonowane w kanałach i mało kto w ogóle o nich wie i zdaje sobie sprawę, że mieszka nad rzeką albo nad nią właśnie przejeżdża. Mocne zabetonowanie ziemi powoduje też problemy w czasie silnych opadów, bo woda nie wsiąka w ziemię (bo tej nie ma), a kanały burzowe sobie nie radzą. A oni coraz bardziej betonują i betonują.

Inna sprawa, że nasze paskudne naprawdę Śródmieście pomału zaczyna zmieniać się na lepsze. Na razie idzie to bardzo powoli z wielkimi oporami (ja też wcale nie jestem do tego tak entuzjastycznie nastawiony - jestem sceptyczny, czy to się uda), ale zmiany widać, i można uznać, że per saldo są to zmiany na lepsze, choć wielu ludzi przy okazji w dupę dostaje.

[Ligo]

Uć jest stracona.

[puch24]

Tak też uważa jeden mój cyniczny kolega, który twierdzi, że Łódź jest miastem w likwidacji.

[vid3]

Z rana było ładnie.
Ale przyszły chmury z północy i poszły gdzieś w kieleckie.

[wpk]

No i przyszły, boś nacisnął, zbrodniarzu jeden!

[vid3]

Prószy śnieg. Powoli i systematycznie robi się biało.

[wpk]

Niezmiennie i do zrzygania kojarzy mi się z: