Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Liczyć nie umi. To byłoby czwarte.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
W ten zimowy mroźny poranek wszyscy jesteśmy Ligusiami.


Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Fejk. Centygrady!
Każdy szanujący się Stanozjednoczończyk byłby oburzony, gdyby posądzono go o znajomość z jakimiś przebrzydłymi Cencjuszami.

Każdy szanujący się Stanozjednoczończyk byłby oburzony, gdyby posądzono go o znajomość z jakimiś przebrzydłymi Cencjuszami.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
FUCKtycznie! Zyebałem...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No zyebaueś... 
Dobry fejk czeba umić!
Dodano po 6 minutach 53 strzałach znikąd:
Tak naprawdę to było u Ciebie jakieś 25 stopni - tych prawdziwych, F...

Dobry fejk czeba umić!
Dodano po 6 minutach 53 strzałach znikąd:
Tak naprawdę to było u Ciebie jakieś 25 stopni - tych prawdziwych, F...

- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Żeby być Ligusiem to trza mieć automat, a nie jakiś dźojstikopodobny patyk, co na dodatek jakieś kwiatki wyświetla i rozprasza drajwera... Co to ma być? Plejstejszyn?
Przecież w czasie jazdy nie wolno drajwerom oglądać filmów ani grać w gry.
Przecież w czasie jazdy nie wolno drajwerom oglądać filmów ani grać w gry.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Eee, tam.
Żeby być Ligusiem to trzeba mieć 48 biegów, półbiegów, górnych i dolnych. Razem 256....
Żeby być Ligusiem to trzeba mieć 48 biegów, półbiegów, górnych i dolnych. Razem 256....

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kurła czasem ten wupsior to co mondrego powi...


- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9572
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
kurna! ile guzików! połowy tego nie mam w swoim czechosłowackim wolcwagenie. prawdę pisali Owajnienko, że wolcwagen to prymityw.
a w ogóle, to mnie się śniło, że był u mnie Owain z Żoną. Żony poszły do salonu na poczęstunek, a my z Owajnem do darkroomu filmy jakieś wołać. hard core! całe szczęscie, że miewamy czasem głupie sny, ale potem się budzimy i... pociąg pospieszny do Kutna odjeżdża z toru pierwszego przy peronie B. powtarzam!
a w ogóle, to mnie się śniło, że był u mnie Owain z Żoną. Żony poszły do salonu na poczęstunek, a my z Owajnem do darkroomu filmy jakieś wołać. hard core! całe szczęscie, że miewamy czasem głupie sny, ale potem się budzimy i... pociąg pospieszny do Kutna odjeżdża z toru pierwszego przy peronie B. powtarzam!
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Owajnienko mało co chodzi ostatnio... 

Sowy nie są tym, czym się wydają...