Kota dawno nie było
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Wyczuwam nutę dezaprobaty.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kota dawno nie było
Kot, który sam sobie zrobił zdjęcie, podczas gdy ja dumałam nad powodem zapaści mego Sonego



- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Całkiem udane, jak na pierwsze.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kota dawno nie było
Kot widać zdolny. Niestety, nie poznamy się bliżej, bo byłam przejazdem. Nie wiem, czy znajdzie się jeszcze ktoś, kto udostępni mu sprzęt foto 

Re: Kota dawno nie było
A Sony?
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kota dawno nie było
Chyba muszę poszukać speca od telewizorów

Sony dostał dziwnego paraliżu, który trzymał go całą dobę - dał się włączyć, ale nie działało menu, af, zmiana przysłony, ani zmiana czegokolwiek za pomocą przycisków. Tylko włącz/wyłącz i spust migawki

Chyba usłyszał, że szukam nowego kolegi

Re: Kota dawno nie było
Może musi się odleżeć?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
A próbowałaś stukać w obudowę? Dawniejsze telewizory na to reagowały.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kota dawno nie było
Kot stukał 
Bez skutku. To znaczy ze skutkiem zdjęciowym

Bez skutku. To znaczy ze skutkiem zdjęciowym
