Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11941

Post autor: Ligo »

Nie chcę nic sugerować, ale może by Methanoia z Cz4rnuchem pogadała?
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11942

Post autor: Metanoia »

Spawarka jest raczej na tranzystorach IGBT, na schemacie nie wygląda to na unipolarne więc raczej bipolarne.
Nieważne. Świetne urządzenie
Wiecie ta Queen Margot z Lidla całkiem niezła.

Wieje u mnie tak, że załamka.

Dodano po 3 minutach 56 strzałach znikąd:
Brakuje mi terenówki.
Koleś od Avalanche 8.1 wyjechał, jutro zadzwonię i dogadam cenę bo jak ja go nie kupię to nikt nie kupi.
Jeździłam Mercedesem R.
W środku fajny, coś jak Chrysler Pacifica ale z zewnątrz wygląda jak mała kupa mojego niebyłego już psa.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11943

Post autor: puch24 »

A śnieży też?
U mnie duło strasznie po południu, a teraz zawiao na biao. No, trochę.
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11944

Post autor: Metanoia »

Śnieg leży od rana.

Jest ładne Tahoe we Włoszech ale teraz dzwonić i pytać czy mi chłopaki z MBK przywiozą.
Poza tym nie umiem targować się po włosku.
Targować się po włosku, może lepiej cala garścią?
ale ten język jest prymitywny.
Mój brat powiedział, że umysł może myśleć choćby paletami barw ale jest skazany na ograniczenia płynące z obrazowej rzeczywistości.

Dodano po 5 minutach 55 strzałach znikąd:
Byłam dziś u znajomych i obejrzałam na TV takie gówno jak Chamy i wieśniaczki i potem było Kólowe życia.
Wróciłam do domu i nie wiedziałam czy zwymiotować czy pójść i szlifierką kątową wyjebać dziurę w samochodzie klienta.
Może bardziej ekscentrycznie byłoby przecinarką plazmową wypalić mu na masce jakiś wulgarny napis?
Deser to ci dwaj przegięci pederaści.
Jaki trzeba mieć zryty łeb aby kręcić taki program, jakie trzeba mieć zjebane życie aby to oglądać.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2019, 22:10 przez Metanoia, łącznie zmieniany 1 raz.
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11945

Post autor: Ligo »

Jak używkę Tahoe, to bym szukał w Kalafiornii, Texasie, albo gdzieś pomiędzy.
Wydaje mnie się, że Włochate mogą mieć odrobinę mniejszą kulturę techniczną, więc tego...
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11946

Post autor: Metanoia »

Makaroniarze to flejtuchy. Ale na zdjęciach nie wygląda to źle.
Na pewno samochód nie zgniły.
Dobra, taniej będzie ten Avalanche.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11947

Post autor: puch24 »

Co do robienia, to każdy musi jakoś żyć. Jedni nie mogliby potem patrzeć w lustro, innym to nie przeszkadza.
Ja na przykład często uczę ludzi, których nie miałbym ochoty uczyć, i robię to z większą czy mniejszą awersją, no ale trzeba mieć kasę na czterysta sześćdziesiąty piąty obiektyw, prawda?

Kiedyś natomiast dziwiłem się, że są ludzie, którzy coś takiego oglądają. Teraz, gdy miałem trochę więcej kontaktu z tzw. szerokim wachlarzem społecznym, już mnie to nie dziwi. Nie dziwią mnie ludzie, którzy czerpią radość z takich rozrywek, oglądają taką TV, czytają taką prasę kolorową.
Moja mama przez wiele lat żyła na szklanej górze, w błogiej nieświadomości istnienia takich warstw społeczeństwa. Aż zachorowała i zaczęła się plątać po szpitalach, gdzie musiała współistnieć w salach chorych z innymi pacjentami, gdy zobaczyła, że czytają tzw. prasę kolorową dla ludu prostego, itd. I też nie mogła wyjść z podziwu, jak ci ludzie żyją, kto coś takiego czyta czy ogląda. Okazuje się, że pewnie z 70% społeczeństwa.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11948

Post autor: nordenvind »

Methanoia pisze: 26 mar 2019, 21:58 Spawarka jest raczej na tranzystorach IGBT, na schemacie nie wygląda to na unipolarne więc raczej bipolarne.
Insulated Gate Bipolar Transistor, więc odrobiłaś lekcje :shock:
Do zastosowań audio jestem miłośnikiem MOSFETów z serii IRF.
Świetne do końcówek mocy w czystej klasie A single-ended.
To tkzw kaloryfery, bardzo nieekonomiczne bo tylko ułamek
pobieranej mocy idzie w dźwięk, reszta ulatuje w postaci ciepła
przez olbrzymie radiatory. To wszystko dla bardzo fizjologicznej
drugiej harmonicznej...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11949

Post autor: puch24 »

Nordu, czy Ty jesteś z tych, co kupują kable zasilające po $50,000 za metr pięćdziesiąt? :-o

Dodano po 2 minutach 18 strzałach znikąd:
Niedawno wyczytałem w jednej grupie na FB taki tekst:
"Kolumny są w różnej odległości od słuchacza. O ile trzeba wydłużyć kabel do bliższej kolumny, żeby opóźnienie dźwięku było takie samo?"
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11950

Post autor: Ligo »

Mnie się wydaje, że kabel tu nie wystarczy. Trzeba zwiększyć prędkość dźwięku z jednej strony.
ODPOWIEDZ