Warte wzmianki obiektywy Tamrona
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Domniemywam, że stała dziura bez względu na inne okoliczności.
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Ja kupuję z polskiej dystrybucji gdzie piszą ogólnie, że obiektywy znakomite, doskonałe i pozwalają wyzwolić moją kreatywność.
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Mogłoby się zgadzać w tym drugim i trzecim przypadku, bo w końcu dziura sama się nie zmienia.
A w pierwszym ktoś mógł się walnąć.
A w pierwszym ktoś mógł się walnąć.
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
No więc właśnie, że nie! Inne zoomy ze zmiennym otworem też mają "constant F-number"...
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
A tu co o tym piszą ... ?
https://improvephotography.com/19360/co ... ture-lens/
Dodano po 2 minutach 23 strzałach znikąd:
Czyli, że Constant Aperture Lens to nie to samo co constant F-number.
https://improvephotography.com/19360/co ... ture-lens/
Dodano po 2 minutach 23 strzałach znikąd:
Czyli, że Constant Aperture Lens to nie to samo co constant F-number.
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
No więc cały wic w tym, że określenia "constant F-number", "constant aperture", "fixed F-number" i "fixed aperture" są niejednoznaczne, mylące i różnie używane.
Najczęściej określeń tych używa się w odniesieniu do zoomów, które nie zmieniają otworu względnego przy zoomowaniu, np. 2,8/28-70 (co zresztą nie jest do końca prawdą, bo zwykle otwór się zmienia, ale w granicach zwyczajowej tolerancji 5%).
Często też mówi się tak o obiektywach lustrzanych, które nie mają przysłony i z definicji mają niezmienny otwór względny.
Ale okazuje się, że przez pewien czas Tamron używał określenia "constant F-number" w jeszcze innym znaczeniu, co mogło wprowadzać w błąd.
Na szczęście po paru latach wycofał się z tego i zaczął używać tego określenia konwencjonalnie, w odniesieniu do zoomów, które nie zmieniały otworu przy zoomowaniu.
Najczęściej określeń tych używa się w odniesieniu do zoomów, które nie zmieniają otworu względnego przy zoomowaniu, np. 2,8/28-70 (co zresztą nie jest do końca prawdą, bo zwykle otwór się zmienia, ale w granicach zwyczajowej tolerancji 5%).
Często też mówi się tak o obiektywach lustrzanych, które nie mają przysłony i z definicji mają niezmienny otwór względny.
Ale okazuje się, że przez pewien czas Tamron używał określenia "constant F-number" w jeszcze innym znaczeniu, co mogło wprowadzać w błąd.
Na szczęście po paru latach wycofał się z tego i zaczął używać tego określenia konwencjonalnie, w odniesieniu do zoomów, które nie zmieniały otworu przy zoomowaniu.
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Czyli wszystko wina Tamrona? No tak...
Nawet miałem kiedyś jednego, dawno temu. I wystarczy.
Nawet miałem kiedyś jednego, dawno temu. I wystarczy.
- danz1ger
- Posty: 5641
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
mam pytanie z innej beczki. jak ma się rozdzielczość matrycy do rozdzielczości obiektywu. robię zdjęcia z D50 i D3300 i wydaje mi się, że starsze obiektywy D lub G (Nikon), są "ostrzejsze" z D50 niż z D3300. fata morgana czy fakt?
A jednak ktoś kręci.
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Fakt, chociaż to bardziej kwestia matrycy. Ale Puchaty lepiej to wyjaśni.