Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12211

Post autor: Ligo »

Ależ macie problematy z tymy autobusamy. A wysłać jednego z MPK, czy innego WPK na tydzień do Nju Jorka , najlepiej z GoPro na czole, a jak wróci to postawi bazę na głowie i nagle okaże się, że wszystko działa, zyski przynosi i nawet kanarów zatrudniać nie trzeba.

Dodano po 1 minucie 19 strzałach znikąd:
Znaczy, chciałem powiedzieć - z głowy na nogi.
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12212

Post autor: Ligo »

vid3 pisze: 02 kwie 2019, 08:52 Coś tam pisali, ale żeby robić z tego zagadnienie ...
Nie, nie pisali. Właśnie o to chodzi.

Chciałem dobrze, ale jak Wam zwisa...
W sumie nie moja broszka, nie mój portfel.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12213

Post autor: puch24 »

A propos komunikacji zbiorowej, właśnie wydaje mi się, że ktoś chyba ma interes w tym, żeby nie było dobrze.

A, Grzegorzu, ja w zasadzie też zawsze jestem w pracy, będąc w domu. Ma to swoje zady i walety. Podstawową wadą jest brak work-life balance. Często zazdroszczę ludziom, którzy o 15, 16 czy 17 wychodzą z pracy i mogą mieć to wszystko w dupie aż do 7, 8 czy 9 następnego dnia.
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12214

Post autor: Ligo »

Karoshi?
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12215

Post autor: nordenvind »

puch24 pisze: 02 kwie 2019, 22:38 A propos komunikacji zbiorowej, właśnie wydaje mi się, że ktoś chyba ma interes w tym, żeby nie było dobrze.

A, Grzegorzu, ja w zasadzie też zawsze jestem w pracy, będąc w domu. Ma to swoje zady i walety. Podstawową wadą jest brak work-life balance. Często zazdroszczę ludziom, którzy o 15, 16 czy 17 wychodzą z pracy i mogą mieć to wszystko w dupie aż do 7, 8 czy 9 następnego dnia.
Zazdroszczę tego, pierdolnąć drzwiami i wyjść. Niemniej praca w domu ma też pewne negatywne plusy... :mrgreen:
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8700
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12216

Post autor: vid3 »

G+ RIP
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12217

Post autor: Ligo »

Potrzebne komuś to było?
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8700
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12218

Post autor: vid3 »

Wygląda na to, że nie.
Tak samo jak te połączenia kolejowe.

Ale ... 447:
https://news.google.com/stories/CAAqOQg ... id=PL%3Apl

Dodano po 1 minucie 7 strzałach znikąd:
oczywiście niknie w porównaniu na przykład do tego:

https://news.google.com/stories/CAAqOQg ... id=PL%3Apl
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5966
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12219

Post autor: danz1ger »

Owain pisze: 02 kwie 2019, 18:23
vid3 pisze: 02 kwie 2019, 18:14 Na pewnej trasie miejskiej kursują dwa różne numery linii autobusowej.
Każdy z nich w rozkładzie pojawia się co 30 minut.
Pytanie: Co ile minut na przystanek podjeżdża autobus?
Podpowiedź: Te kurwy jeżdżą parami.
Nie pękaj, w Rzeszowie to samo jest, dwa, a czasem trzy autobusy w jednym mniej więcej kierunku, co 10-15 min a potem 2 godziny nic. Nieraz kolega obserwował jak tylko w tym pierwszym są ludzie, a następny zapierdala prawie pusty. Za to wyjebali 400 mln zł na program komunikacyjny, którego głównym wydatkiem były tablice informacyjne na przystankach, elektroniczne i łączące się z gps busa, że np. następny kurs za 2 godziny. Jak w Tytusie, gdzie dyliżans kursował co dwa lata...
no sweat. jade ci sobie rano subwayem D z Midwood do Church Ave i stoję jak, niech będzie słup. przez 45 min nic, a potem pięć !!!!!! jeden za drugim B6. no qrwa dwa ostatnie odjeżdżały puste. no i kupiłem sobie skuter i jechałem do roboty 15-20 min zamiast czasem 75 min.
Shoot First, Ask Questions Later.
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12220

Post autor: Ligo »

I nie bałeś się przez Flatbush jeździć?
ODPOWIEDZ