Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12521

Post autor: vid3 »

Do Meksyku?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12522

Post autor: Owain »

wpk pisze: 15 kwie 2019, 19:24 Chcąc wymienić uwagi zadzwoniłem do cz4rnucha.
Nie odebrał, nie oddzwonił, nie odpisał na SMSa...
Chyba zamówię t4m-t4m.
Gardzi bi4łasem.

Kurwa, ale szkoda katedry. Ostatni raz byłem w 1997 r., pierwszy chyba w 1990 r. Ale żal :(
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12523

Post autor: wpk »

Katedry są passe, meczety rulez.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12524

Post autor: Owain »

Aż mnie cosik zakuło, przyznam, że mam do Notre Dame stosunek sentymentalny. Mam od II wojny rodzinę w Paryżu, sporszą, sam byłem trzy razy, ale rodzice chyba z osiem, w tym oczywiście zarobkowo w głębokiej komunie. Jednocześnie dziadek architekt, matka architekt, najpierw opowieści, później własne zwiedzanie Paryża pod kątem architektury... Jeszcze miałem pierdolniętą wychowawczynię w podstawówce z plastyki. Podczas kiedy inne dzieci w innych szkołach malowały plamki i azorki, my w wieku 12 lat musieliśmy mieć w małym palcu porządki dorycki, joński, koryncki, metopy, tryglify, liście akantu, kariatydy, przypory, empory, tympanony, nawy.
Ciotka pracowała i miała mnie w dupie, praktycznie miesiąc w Paryżu spędziłem samotnie pętając się właśnie po zabytkach architektury, samemu jeżdżąc metrem a miałem dokładnie 15 lat. No i obfotografowywałem łone dziadkowym Altixem :>
Sowy nie są tym, czym się wydają...
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12525

Post autor: gavin »

Chciałbym wyrazić publiczne samozadowolenie obiektywem Samyang 2.8/35. Dzienkujem.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12526

Post autor: Owain »

Może zabrzmi to głupio czy patetycznie, ale czuję się europejczykiem, bardziej nawet niż polakiem. Mam na myśli właśnie taką paczkę tradycji, kultury i sztuki filozofów, pisarzy, architektów, kompozytorów. Czy katolicka, czy laicka, Córa Kościoła czy Kurwa Kościoła, Francja... Teraz jakże inna, niż ta, którą pamiętam. Ale wśród całego owego arabstwa i prostactwa, Notre Dame była (jest!) dla mnie takim jakimś symbolem nie tylko Francji ale i dobrze rozumianej kultury i tradycji zachodnioeuropejskiej.

Ktoś chce się pokłócić albo przypierdolić? Zapraszam, miałem naprawdę zły dzień :>

Dodano po 35 strzałach znikąd:
gavin pisze: 15 kwie 2019, 20:49 Chciałbym wyrazić publiczne samozadowolenie obiektywem Samyang 2.8/35. Dzienkujem.
Masz z tym jakiś problem, Kolego? :>
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Tom4sz

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12527

Post autor: Tom4sz »

Owain pisze: 15 kwie 2019, 20:54 Może zabrzmi to głupio czy patetycznie, ale czuję się europejczykiem, bardziej nawet niż polakiem. Mam na myśli właśnie taką paczkę tradycji, kultury i sztuki filozofów, pisarzy, architektów, kompozytorów. Czy katolicka, czy laicka, Córa Kościoła czy Kurwa Kościoła, Francja... Teraz jakże inna, niż ta, którą pamiętam. Ale wśród całego owego arabstwa i prostactwa, Notre Dame była (jest!) dla mnie takim jakimś symbolem nie tylko Francji ale i dobrze rozumianej kultury i tradycji zachodnioeuropejskiej.

Ktoś chce się pokłócić albo przypierdolić? Zapraszam, miałem naprawdę zły dzień :>

Dodano po 35 strzałach znikąd:
gavin pisze: 15 kwie 2019, 20:49 Chciałbym wyrazić publiczne samozadowolenie obiektywem Samyang 2.8/35. Dzienkujem.
Masz z tym jakiś problem, Kolego? :>
Oj to ja się przyjebię: Europejczykiem, Polakiem.

A katedry szkoda, fakt. Kumpel na fejsbuniu podrzuca zdjęcia, bo mieszka i pracuje w okolicy. Smuteczek.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12528

Post autor: gavin »

Owik jest słodki gdy się naburmusza
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12529

Post autor: Owain »

gavin pisze: 15 kwie 2019, 21:20 Owik jest słodki gdy się naburmusza Obrazek
W ryj dać, mogę dać.
Tom4sz pisze: 15 kwie 2019, 21:18 Oj to ja się przyjebię: Europejczykiem, Polakiem.
Co fakt, to fakt. Ręka mi się zawahała jak pisałem, czy nie poprawić, ale myślę - będzie pretekst do awantury ;) :D

Dodano po 7 minutach 55 strzałach znikąd:
Ech. Nikt się nie pokłóci, nie wytknie, nie przyyebye? Ale z Was koledzy, dzięki :/ No to chyba drinka se zrobię i pójdę spać. Żonie przecież nie yebnę, bo nogę ma chorą :(
Sowy nie są tym, czym się wydają...
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12530

Post autor: cz4rnuch »

wpk pisze:Chcąc wymienić uwagi zadzwoniłem do cz4rnucha.
Nie odebrał, nie oddzwonił, nie odpisał na SMSa...
Chyba zamówię t4m-t4m.
W smsie nie było nic do odpisywania, za to przeżywam go do tej pory. I dopiero wróciłem z worku więc mam usprawiedliwienie. Choć pewnie i tak bym nie odebrał.

PS Na znak solidarności z Ulą dziś także skręciłem sobie kostke. A co.
ODPOWIEDZ