
Szmelcwageny i inne
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Szmelcwageny i inne
Ci mercedesiarze z kieleckiego, to jednak mają fantazję. 


Sowy nie są tym, czym się wydają...
-
cz4rnuch
Re: Szmelcwageny i inne
Powiedzta mnie lepiej spece jak uciszyć mego rumaka (Polo 9N). Bylim ostatnio u znachora od wozidełek i temu się tak spieszyło (w sumie mnie), że nie zdążył nam pospawać ręcznego w wyniku czego, co było skutkiem, że nam on nie działa (ten ręczny). Pojechalim w długą bez ręcznego, ale znachor przestrzegł, by nie dotykać go jego, bo reperkusje mogą być. Joanna prowadziła w powrotnej, a ma ona tendencję do zaciągania nawet na światłach więc musiałem po łapach dawać za każdym razem jednym. I szczęśliwie żeśmy dojechali, ale na sam koniec Anka zaciągnęła tak, że już nie ma powrotu i odciągnąć się nie da. I tu pojawia się problem, bo skoro zaciągnięcia nie potrafię odwrócić a się kompletnie nad tym nie znam więc jak to zrobić? Niby nic, bo ręczny i tak nie działa, ale to polowe gówno od tej pory non stop wyje tak, że głowa pęka. Do mechanika naszego, który zaczął robotę mamy godzinę drogi więc trudno będzie wysiedzieć w tym hałasie. Pytanie me czy da się jakoś wyłączyć to "powiadomienie"? Może jakiś bezpiecznik wykręcić alboco? Help plis.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Szmelcwageny i inne
Sowy nie są tym, czym się wydają...
-
cz4rnuch
Re: Szmelcwageny i inne
Samochód to jedyne miejsce gdzie możemy spokojnie porozmawiać. A przyznaję się bez bicia, że nie znam migowego.
PS Poza tym takie zatyczki pewnie nie należą do najtańszych a właśnie zbieram na nowego Tampona.
PS Poza tym takie zatyczki pewnie nie należą do najtańszych a właśnie zbieram na nowego Tampona.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Szmelcwageny i inne
Anulkę trzeba oduczyć częstego łapania za czarny, długi drążek. A serio to chyba jest tam gdzieś kabelek, mi taki idzie też od uchwytu zapinacza pasów, i chciałem przeciąć, ale Ula nie pozwala. Ale w szparze ręcznego też taki kabelek dostrzegłem. Tylko musisz najpierw przeciąć zielony, bo może pierdolnąć.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
-
puch24
Re: Szmelcwageny i inne
Zobacz, czy gdzieś pod dźwignią nie ma wyłącznika sygnalizacji, i spróbuj go jakoś wcisnąć na stałe.
Bezpiecznik, jeśli jest jakiś, to pewnie zabezpiecza pół samochodu i wyjęcie go da skutek w postaci niedziałających wskaźników i kupy innych rzeczy.
Bezpiecznik, jeśli jest jakiś, to pewnie zabezpiecza pół samochodu i wyjęcie go da skutek w postaci niedziałających wskaźników i kupy innych rzeczy.
-
cz4rnuch
Re: Szmelcwageny i inne
Tenks geys. Udało mi się podważyć zaślepkę, ale jakoś nie mogę tego chujstwa wpierdolić zepowrotem. Chyba jednak będę ciął, ale to już jutro, bo ciemno się zrobiło 
- vid3
- Posty: 8719
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Miałem kiedyś malucha.
Zimą nie wolno było włączać wycieraczek.
Jeżeli odruchowo je włączyłem a przymarzły były do szyby przedniej to palił się bezpiecznik.
Ciul z wycieraczkami ale po ten bezpiecznik podłączone były kierunkowskazy.
Zimą nie wolno było włączać wycieraczek.
Jeżeli odruchowo je włączyłem a przymarzły były do szyby przedniej to palił się bezpiecznik.
Ciul z wycieraczkami ale po ten bezpiecznik podłączone były kierunkowskazy.
-
cz4rnuch
Re: Szmelcwageny i inne
Jest to pewne ryzyko, bo jak napisał Puch, może się okazać, że bezpiecznik będzie odpowiadać również, na przykład, za klimatyzację. Której w sumie nie mam więc problem z głowy.
-
puch24
Re: Szmelcwageny i inne
Elektryka w nowych samochodach jest dla mnie nieprzeniknioną tajemnicą.
W Pandzie na przykład nie ma bezpiecznika wprost odpowiedzialnego za zabezpieczenie świateł pozycyjnych. Kiedyś było tak, że światła pozycyjne były połączone na krzyż - przednie prawe z tylnym lewym pod jednym bezpiecznikiem, i pod drugim pozostałe dwa. Teraz nawet nie ma na liście zabezpieczanych obwodów oddzielnie świateł pozycyjnych czy kierunkowskazów.
Światła mijania zabezpieczone są dwoma bezpiecznikami w kabinie. Światła drogowe zabezpieczone są jednym bezpiecznikiem pod maską. Itd. Gdzie sens, gdzie logika?
W Pandzie na przykład nie ma bezpiecznika wprost odpowiedzialnego za zabezpieczenie świateł pozycyjnych. Kiedyś było tak, że światła pozycyjne były połączone na krzyż - przednie prawe z tylnym lewym pod jednym bezpiecznikiem, i pod drugim pozostałe dwa. Teraz nawet nie ma na liście zabezpieczanych obwodów oddzielnie świateł pozycyjnych czy kierunkowskazów.
Światła mijania zabezpieczone są dwoma bezpiecznikami w kabinie. Światła drogowe zabezpieczone są jednym bezpiecznikiem pod maską. Itd. Gdzie sens, gdzie logika?