Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A może to był performance, a Ty się dałeś nabrać?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pod odnośnym komunikatem od razu pojawiła się długa litania serdecznych, z głębi serca płynących, życzeń wszelkiego szczęścia i pomyślności dla wykonawców, którzy o 5.50 obudzili pół miasta - i nie pozwolili zasnąć przez następną co najmniej godzinę albo lepiej, ponawiając wycie kilkakrotnie.
Ja akurat dziś w nocy źle się czułem i nie spałem do 5.30.
Teraz mam już zjebany cały dzień.
Ja akurat dziś w nocy źle się czułem i nie spałem do 5.30.
Teraz mam już zjebany cały dzień.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A bo Wy, Łódecznicy vel Łódkowianie, negujecie wszystko, co dla Waszego dobra się robi.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
tryplawpk pisze:Co mi przywiozłeś?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
E, to nie chcę. Tomfuta obdaruj.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zrobiłem se żem 2 tygodnie bez netu (no oprócz sprawdzania pogody itp) Polecam 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Starajo sie

Mnie z Lodzią kojarzy się klip Pazury jak wychodzi z nowego dworca... O kuuurwaaa
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
U nas też buczały.
Ale jakoś tak kilka dni temu, koło południa i ze trzy sekundy albo krócej.
Ale jakoś tak kilka dni temu, koło południa i ze trzy sekundy albo krócej.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja Łódź pamiętam tylko z momentu gdy w nocy na dworcu Łódź Fabryczna szukałem peronu numer 6.