Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14151

Post autor: puch24 »

Opłaca Ci się wracać?
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8700
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14152

Post autor: vid3 »

Symboliczny odpoczynek.
Taki przerywnik, żeby nie było, że doba trwa 48 godzin.
Dobranoc.
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14153

Post autor: sorevell »

puch24 pisze:Opłaca Ci się wracać?
Perspektywa wzięcia prysznica we własnej łazience przechyliła szalę.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14154

Post autor: Owain »

Sowy nie są tym, czym się wydają...
tomek_jj
Posty: 290
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14155

Post autor: tomek_jj »

Owain pisze: 18 lip 2019, 08:33
Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie. Wstaje rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno.Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem,śniadanie jadam na kolację,więc tylko wstaję i wychodzę.
-No ubierasz się pan
-W płaszcz jak pada.Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
-Aaaa...fakt.
-Do PKS mam pięć kilometry.O czwartej za piętnaście jest PKS.
-I zdanżasz Pan?
-Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa.Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu. A potem to mam już z górki, bo tak:119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans.To jeszcze sobie obiad jem w bufecie.To po fajrancie już nie muszę zostawać,żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie i idę spać ;))))
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14156

Post autor: gavin »

popływałem sobie na deseczce wczoraj żeeeemmmmmmmmmm
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14157

Post autor: puch24 »

Powiedział rozbitek, który przez 24 godziny trzymał się resztek połamanej skrzynki.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14158

Post autor: gavin »

sam żeś sie czymał za wackaaaaaaaaaaaa
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14159

Post autor: puch24 »

Nigdy w wodzie.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14160

Post autor: gavin »

tu macie dla przypomnienia na czym pływałem, proszę docenić że zadbałem o obecność exifa, bo wiem że Pucz jest wymagajoncy na tym punkcie

Obrazek
ODPOWIEDZ