Wieczór z piosenką ; )
Re: Wieczór z piosenką ; )
Niestety, mam tak samo.
Co gorsza, ja też tak mam, że radio mi się włącza wraz z zapłonem. Bo lubię słuchać mojej muzyki, a w 99,99% przypadków jeżdżę sam.
Ale jak ktoś wsiada, to ściszam.
Co gorsza, ja też tak mam, że radio mi się włącza wraz z zapłonem. Bo lubię słuchać mojej muzyki, a w 99,99% przypadków jeżdżę sam.
Ale jak ktoś wsiada, to ściszam.
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Wieczór z piosenką ; )
Biada nam..
Za każdym razem jak się przeprowadzałem na nowy adres, największe zdziwienie było jak dzwoniłem do tvlicensing z informacją że ja nie mam tv odbiornika to i licencji mi nie trzeba, no ale jak to tak?! Nie ma pan TV? To pan wie że możemy podesłać kogoś na kontrole, a podsyłajcie sobie:)
To samo było jak ostatnio organizowałem firme przeprowadzkową, też największe zdziwienie, jak to tak można bez telewizora?
I to zdziwienie w oczach gdy tłumaczysz, że ja wolę mieć wpływ na to co oglądam, gdzie i kiedy, a jak powiem że najmilej czuje się przy książce i muzyce - to już kosmita jakiś.
A przecież aż tak stary jeszcze nie jestem!*
*Mimo to jednak nie wspominam że najlepiej brzmią dla mnie vinyle;)
Za każdym razem jak się przeprowadzałem na nowy adres, największe zdziwienie było jak dzwoniłem do tvlicensing z informacją że ja nie mam tv odbiornika to i licencji mi nie trzeba, no ale jak to tak?! Nie ma pan TV? To pan wie że możemy podesłać kogoś na kontrole, a podsyłajcie sobie:)
To samo było jak ostatnio organizowałem firme przeprowadzkową, też największe zdziwienie, jak to tak można bez telewizora?
I to zdziwienie w oczach gdy tłumaczysz, że ja wolę mieć wpływ na to co oglądam, gdzie i kiedy, a jak powiem że najmilej czuje się przy książce i muzyce - to już kosmita jakiś.
A przecież aż tak stary jeszcze nie jestem!*
*Mimo to jednak nie wspominam że najlepiej brzmią dla mnie vinyle;)
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4408
- Rejestracja: 06.2019
Re: Wieczór z piosenką ; )
ja niestety nie komponuje i musze sluchac innych
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Wieczór z piosenką ; )
Musisz to muś. Zawsze jeszcze możesz mieć słuchawki wbite w uszy przez 24 godziny na dobę.
Damian, dla tych zwykłych ludzi jednak jesteś stary.
Maciek, naprawdę ściszasz? Łaskawco! Ale czemu nie wyłączasz?
Damian, dla tych zwykłych ludzi jednak jesteś stary.
Maciek, naprawdę ściszasz? Łaskawco! Ale czemu nie wyłączasz?
Re: Wieczór z piosenką ; )
Bo jednak lubię słuchać.
Zresztą niektórym bardzo podoba się mój zestaw.
Zresztą niektórym bardzo podoba się mój zestaw.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4408
- Rejestracja: 06.2019
Re: Wieczór z piosenką ; )
no tak bywa, slynna byla sprawa w poznaniu gdzie odbierano rodzicom dziecko bo tv nie mieli; na pytanie do dziecka co robia wieczorami - odpowiedziala mala, ze rozmawia z mama... nie wiem jak sie skonczylo dokladnie ale absurdy sa, lem uzmyslowil sobie ile tego jest swego czasu po podpieciu sie sie do neta:)abishai pisze:Biada nam..
Za każdym razem jak się przeprowadzałem na nowy adres, największe zdziwienie było jak dzwoniłem do tvlicensing z informacją że ja nie mam tv odbiornika to i licencji mi nie trzeba, no ale jak to tak?! Nie ma pan TV? To pan wie że możemy podesłać kogoś na kontrole, a podsyłajcie sobie:)
To samo było jak ostatnio organizowałem firme przeprowadzkową, też największe zdziwienie, jak to tak można bez telewizora?
I to zdziwienie w oczach gdy tłumaczysz, że ja wolę mieć wpływ na to co oglądam, gdzie i kiedy, a jak powiem że najmilej czuje się przy książce i muzyce - to już kosmita jakiś.
A przecież aż tak stary jeszcze nie jestem!*
*Mimo to jednak nie wspominam że najlepiej brzmią dla mnie vinyle;)
Re: Wieczór z piosenką ; )
Dodano po 13 minutach 17 strzałach znikąd:
W 1978 roku skończyłem podstawówkę i dostałem się do liceum.
Przypadek sprawił, że w sierpniu mama w końcu "dostała" mieszkanie i moje pójście do nowej szkoły zbiegło się z urządzaniem nowego mieszkania całkowicie od podstaw, wyprowadzką od dziadków i rozpoczęciem mieszkania "na swoim" tylko z mamą (dla niej to też była nowość). Pieniędzy było mało i starczały tylko na rzeczy najbardziej podstawowe, więc nie mieliśmy telewizora. Po prostu nie było nas na niego stać.
Prawdę mówiąc, miałem wtedy sporo czasu na wszystko inne.
Ale był też minus. Moja polonistka kazała nam w każdy poniedziałek oglądać spektakle teatru TV, a we wtorki zawsze z tego odpytywała. No i był problem, bo nie miałem gdzie tego oglądać. Czasem chodziłem do sąsiadów, ale sąsiad, jakby to powiedzieć, chętniej oglądał mecze piłkarskie... Czasem więc jeździłem do dziadków, no ale to z kolei było sporo czasu. Więc czasem, czasem zdarzało się, że nie oglądałem. Oczywiście, przy moim szczęściu, polonistka odpytała mnie akurat wtedy, gdy nie oglądałem. Zapytała mnie dlaczego - odpowiedziałem, że nie mam telewizora. Uznała, że jej bezczelnie odszczekuję i kłamię w żywe oczy. Oczywiście zgłosiła to do mojej wychowawczyni, i skończyło się, jeśli dobrze pamiętam, jakąś rozmową z moją mamą na wywiadówce.
Re: Wieczór z piosenką ; )
W PL bendzie tego lata i tak mi się pszypomniala
Re: Wieczór z piosenką ; )
Dzisiaj mnie wlazło do głowy