Outdoren Kapoten Ke?
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14719
- Rejestracja: 11.2016
Re: Outdoren Kapoten Ke?
Dzięki wszystkim za dobre rady, już wybrałem:
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9443
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Outdoren Kapoten Ke?
a gumowce jakie? osobiście polecam filce fagum.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- von Boroszlo
- Posty: 1225
- Rejestracja: 09.2019
Re: Outdoren Kapoten Ke?
Ja od 6 lat mam goretex 3l. Akurat wspinaczkową Northface, rewelacja chociaż kieszenie kiepskie jak to wspinaczkowa.
Wygodna, nie krępuje ruchów, wytrzymuje ulewy, oddycha.
Cienka więc pod spodem polar lub dwa i zimą w góry można iść.
Zedrzeć trudno nawet jak brzuchem po kamieniach szorujesz.
Wygodna, nie krępuje ruchów, wytrzymuje ulewy, oddycha.
Cienka więc pod spodem polar lub dwa i zimą w góry można iść.
Zedrzeć trudno nawet jak brzuchem po kamieniach szorujesz.
Gundrum von Grynberg
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14719
- Rejestracja: 11.2016
Re: Outdoren Kapoten Ke?
No właśnie mnie by się przydało combo taki goretex polarkiem podpięty ale na stałe, żeby się toto nie marszczyło jakoś.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- von Boroszlo
- Posty: 1225
- Rejestracja: 09.2019
Re: Outdoren Kapoten Ke?
Nie marszczyć się. Takich pro kurtek nie ma z podpinką.
Gundrum von Grynberg
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9443
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
- von Boroszlo
- Posty: 1225
- Rejestracja: 09.2019
Re: Outdoren Kapoten Ke?
Jeszcze go impregnują żeby nie przeciekał.
Dodano po 20 minutach 26 strzałach znikąd:
A poważnie - jak chcesz supermegaodporności to gore 3l. Lekkie, cienkie, wilgoć odprowadza szybciej niż zdążysz się spocić. Wytrzymuje strumień wody z hydrantu. Dostępne wyłącznie w wersji jednowarstwowej - bez żadnych podpinek.
2l to gore cywilne - Tomek pisał o nich na poprzedniej stronie. Świetnie pasuje do bielizny termo. Zdarza się w komplecie z polarem ale moim zdaniem to bez sensu. Polary kup sobie 2-3 różnej grubości i dobieraj do pogody.
Packlite to fajna sprawa na lato - mieści się w kieszeni i chroni przed kapuśniaczkiem.
Różni producenci mają różne kroje. Wybierz coś co Ci pasuje. Ja kupiłem taką gdzie mam dobry zakres ruchów i pas od plecaka wygodnie zapinany poniżej kieszeni. Oznacza to że same kieszenie pełnią raczej rolę wywietrzników. Dobra kurtka po poluzowaniu wpuszcza pod spód powietrze, po otwarciu klap i dopuszczeniu sznurków czujesz się jak bez kurtki ale deszcz nie przeszkadza. Po uszczelnieniu trzyma ciepło ale odprowadza parę wodną.
Softshell to wynalazek który z założenia ma przemakać i przepuszczać... Taki ciut bardziej odporny polar. Filozofia jest taka że softshell niby szybko schnie. Niby bo 99% modnych kurtek powleczone jest jakimś badziewiem które wodę co prawda wpuści ale nie wypuści.
Dodano po 6 minutach 3 strzałach znikąd:
Widzę że 3l przemianowali na goretex pro.
Nie marszczy się bo jest dość sztywna. 3 warstwy materiału sprawowane w jedną.
Dodano po 13 minutach 16 strzałach znikąd:
Inne membrany typu hydrotex, wolfskin, kilka innych mam przećwiczone. Albo się rozklejają albo pocę się w nich jak w worku foliowym. 20 lat kombinowania i wiem że poza gore nic nie kupię.
Na mrozy trzaskające mam jakąś z merynosa. Z powodu alergii na pierze. Fajna, lekka ale przemaka. Dlatego na mrozy - jak jest -10 to nie pada. Schnie błyskawicznie jak to softshell.
Dodano po 11 minutach 36 strzałach znikąd:
Taką mam tylko starszy model. Kaptur przygotowany pod kask i kieszenie pod pas więc na codzień poleciłbym co innego.
https://www.outdoorgearlab.com/reviews/ ... l5-gtx-pro
Dodano po 20 minutach 26 strzałach znikąd:
A poważnie - jak chcesz supermegaodporności to gore 3l. Lekkie, cienkie, wilgoć odprowadza szybciej niż zdążysz się spocić. Wytrzymuje strumień wody z hydrantu. Dostępne wyłącznie w wersji jednowarstwowej - bez żadnych podpinek.
2l to gore cywilne - Tomek pisał o nich na poprzedniej stronie. Świetnie pasuje do bielizny termo. Zdarza się w komplecie z polarem ale moim zdaniem to bez sensu. Polary kup sobie 2-3 różnej grubości i dobieraj do pogody.
Packlite to fajna sprawa na lato - mieści się w kieszeni i chroni przed kapuśniaczkiem.
Różni producenci mają różne kroje. Wybierz coś co Ci pasuje. Ja kupiłem taką gdzie mam dobry zakres ruchów i pas od plecaka wygodnie zapinany poniżej kieszeni. Oznacza to że same kieszenie pełnią raczej rolę wywietrzników. Dobra kurtka po poluzowaniu wpuszcza pod spód powietrze, po otwarciu klap i dopuszczeniu sznurków czujesz się jak bez kurtki ale deszcz nie przeszkadza. Po uszczelnieniu trzyma ciepło ale odprowadza parę wodną.
Softshell to wynalazek który z założenia ma przemakać i przepuszczać... Taki ciut bardziej odporny polar. Filozofia jest taka że softshell niby szybko schnie. Niby bo 99% modnych kurtek powleczone jest jakimś badziewiem które wodę co prawda wpuści ale nie wypuści.
Dodano po 6 minutach 3 strzałach znikąd:
Widzę że 3l przemianowali na goretex pro.
Nie marszczy się bo jest dość sztywna. 3 warstwy materiału sprawowane w jedną.
Dodano po 13 minutach 16 strzałach znikąd:
Inne membrany typu hydrotex, wolfskin, kilka innych mam przećwiczone. Albo się rozklejają albo pocę się w nich jak w worku foliowym. 20 lat kombinowania i wiem że poza gore nic nie kupię.
Na mrozy trzaskające mam jakąś z merynosa. Z powodu alergii na pierze. Fajna, lekka ale przemaka. Dlatego na mrozy - jak jest -10 to nie pada. Schnie błyskawicznie jak to softshell.
Dodano po 11 minutach 36 strzałach znikąd:
Taką mam tylko starszy model. Kaptur przygotowany pod kask i kieszenie pod pas więc na codzień poleciłbym co innego.
https://www.outdoorgearlab.com/reviews/ ... l5-gtx-pro
Gundrum von Grynberg
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14719
- Rejestracja: 11.2016
Re: Outdoren Kapoten Ke?
Czyli jednak na cebulaka. A co jest zlego w softshelach? Mam taki z poskiej firmy elbrus, tania ale miałem i jakieś trzewiki i mam dwie fajne bluzy niby termoaktywne, ale to nie to co kiedyś attiq. Ale włąśnie może od attiq bym softshelka wypróbował. -> https://attiq.net/profesjonalny-softshell.html Ciekawe czy Zdybu zna tą firmę, bo ja mam od nich w srocz ciuchów i większością jestem zachwycony. Choć to głównie bielizna ;p
No i powoli idzie zima, a ja już pięć zim chyba w jednej kurtce chodzę, bo się nie zniszczyła ale to jakiś zwyklak z C&A. Podobała mi się krojem i dawała radę. Ale teraz bym na zimę coś ciepłego a lekkiego. Te śmiesznie małe i cienkie puchówki to nie ściema i faktycznie dają radę?
No i powoli idzie zima, a ja już pięć zim chyba w jednej kurtce chodzę, bo się nie zniszczyła ale to jakiś zwyklak z C&A. Podobała mi się krojem i dawała radę. Ale teraz bym na zimę coś ciepłego a lekkiego. Te śmiesznie małe i cienkie puchówki to nie ściema i faktycznie dają radę?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- von Boroszlo
- Posty: 1225
- Rejestracja: 09.2019
Re: Outdoren Kapoten Ke?
Pisałeś że chcesz ochrony przed wiatrem i deszczem - znaczy hard shell.
Soft działa jak polar - trzyma ciepło i szybko schnie ale nie chroni. Soft pokryty impregnatem coś tam chroni ale pocisz się bez sensu.
Ale... do czego ta kurtka? Bo jakoś założyłem że potrzeby masz duże a może wcale nie masz.
Dodano po 2 minutach 22 strzałach znikąd:
Jeżeli lubisz attiq to sprawdź brubeck. Wymieniłem całą bieliznę termo. Rewala. Firma też Polska i ceny ma znośnie.
Soft działa jak polar - trzyma ciepło i szybko schnie ale nie chroni. Soft pokryty impregnatem coś tam chroni ale pocisz się bez sensu.
Ale... do czego ta kurtka? Bo jakoś założyłem że potrzeby masz duże a może wcale nie masz.
Dodano po 2 minutach 22 strzałach znikąd:
Jeżeli lubisz attiq to sprawdź brubeck. Wymieniłem całą bieliznę termo. Rewala. Firma też Polska i ceny ma znośnie.
Gundrum von Grynberg
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14719
- Rejestracja: 11.2016
Re: Outdoren Kapoten Ke?
Dzięki za firmę, ale tania nie jest. Attiq nie robi skarpetek już, ale jurwa 34 ziko za parę, to chyba tylko wpk kupi ;p
Potrzeby mam nieduże, bo mnie własnie wstawili tytan do kręgosłupa i moje chodzenie to mniej trekking a bardziej babcia 70lat na deptaku w Busku. Z tym, że akurat przedkładam wygodę nad modę i jak nie muszę w gajerze i w płaszczu, to wolę by ciuch spełniał zadanie a nie kosztował pierdylion bo jest fyrmowy. Znaczy przez najbliższe lata raczej nie będę zawodowym outdoorowcem, ale moja rehabilitacja głównie polega na chodzeniu, a chodzę ostatnio ok. 3-4 godzin dziennie, a idą dni słotne a moja kondycja i podatność na przeziębienia po roku leżenia i fest operce nie jest jakaś ho-ho, więc takie właśnie są moje potrzeby. By komfortowo przejść kilka km w mieście/pod miastem. Przekonaliście mnie co do bezsensu po prostu zwykłej kurtki, więc będę zapierdalał jak do tej pory w bluzie lub polarze a w kicaku marmot, którego może kiedyś wymienię na gore. Mój softshell jest uadny i fajny jak się idzie po mleko, ale w nim albo za zimno albo za gorąco więc dupa. A więc może bardziej lekka kurtełka zimowa tak na +5/-5 stopni :>
Potrzeby mam nieduże, bo mnie własnie wstawili tytan do kręgosłupa i moje chodzenie to mniej trekking a bardziej babcia 70lat na deptaku w Busku. Z tym, że akurat przedkładam wygodę nad modę i jak nie muszę w gajerze i w płaszczu, to wolę by ciuch spełniał zadanie a nie kosztował pierdylion bo jest fyrmowy. Znaczy przez najbliższe lata raczej nie będę zawodowym outdoorowcem, ale moja rehabilitacja głównie polega na chodzeniu, a chodzę ostatnio ok. 3-4 godzin dziennie, a idą dni słotne a moja kondycja i podatność na przeziębienia po roku leżenia i fest operce nie jest jakaś ho-ho, więc takie właśnie są moje potrzeby. By komfortowo przejść kilka km w mieście/pod miastem. Przekonaliście mnie co do bezsensu po prostu zwykłej kurtki, więc będę zapierdalał jak do tej pory w bluzie lub polarze a w kicaku marmot, którego może kiedyś wymienię na gore. Mój softshell jest uadny i fajny jak się idzie po mleko, ale w nim albo za zimno albo za gorąco więc dupa. A więc może bardziej lekka kurtełka zimowa tak na +5/-5 stopni :>
Sowy nie są tym, czym się wydają...