Kota dawno nie było

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8567
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#4451

Post autor: vid3 »

Na misjonarza nie znają.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#4452

Post autor: wpk »

BTW, ciekawe, czy misjonarze znają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#4453

Post autor: wpk »

Bo to pewnie wół, nie byk.

Dodano po 52 strzałach znikąd:
PS Krajobraz dam, bo Meli dawno nie było:

Obrazek
puch24

Re: Kota dawno nie było

#4454

Post autor: puch24 »

Przypomniał mi się głupi kawał.
Idą dwie krowy drogą, a tu z pola urwał się byk, i za nimi!
No to krowy w nogi.
Biegną, biegną, w końcu łapie je zadyszka, i jedna się zatrzymuje.
- No co, ty? Uciekajmy!
- Eh, wolę cielaka niż zawał.

Co przypomniało mi drugi kawał o krowach:

Idzie ksiądz drogą we wsi, patrzy, a tu Jasio prowadzi krowę.
- A dokąd to, Jasiu, prowadzisz tę krowę?
- Do byka.
- A nie mógłby tego zrobić tata?
- Mógłby. Ale byk zrobi to lepiej.

Co przypomniało mi trzeci kawał o krowie:
Przyjeżdża do chorej krowy weterynarz z praktykantem.
Weterynarz zagląda pod ogon, a praktykantowi każe zajrzeć do mordy, i pyta:
- Widzisz mnie?
- Nie.
- To pisz: skręt kiszek.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14712
Rejestracja: 11.2016

Re: Kota dawno nie było

#4455

Post autor: Owain »

Kolejny kawał o krowie:

Siedzi sobie sowa (puchata) na gałęzi jabłonki. Nagle widzi, że na jabłonkę mozolnie wdrapuje się krowa. Kopytka ześlizgują się po korze, krówka sapie, dyszy, ale po chwili z trudem siada na gałęzi koło sowy.
- Krówko, a po co ty tu na to drzewo się tak mozolnie wspinałaś? - pyta sowa.
- A bo miałam straszną ochotę na wisienki - odpowiada krówka.
- Ale krówko, przecież to jabłonka jest - dziwi się sowa.
- Wiem, ale wisienki ja mam w słoiczku - odpowiada krówka wyciągając słoiczek konfitur i łyżeczkę.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4393
Rejestracja: 06.2019

Re: Kota dawno nie było

#4456

Post autor: no_gravity_Carlos »

Obrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#4457

Post autor: wpk »

Ostrzegłem, niezaciężny Karolusie.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4393
Rejestracja: 06.2019

Re: Kota dawno nie było

#4458

Post autor: no_gravity_Carlos »

no i po co te zbytki?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#4459

Post autor: wpk »

Boś zbytnik.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#4460

Post autor: wpk »

Owain pisze: 05 paź 2019, 09:30 Kolejny kawał o krowie:

Siedzi sobie sowa (puchata) na gałęzi jabłonki. Nagle widzi, że na jabłonkę mozolnie wdrapuje się krowa. Kopytka ześlizgują się po korze, krówka sapie, dyszy, ale po chwili z trudem siada na gałęzi koło sowy.
- Krówko, a po co ty tu na to drzewo się tak mozolnie wspinałaś? - pyta sowa.
- A bo miałam straszną ochotę na wisienki - odpowiada krówka.
- Ale krówko, przecież to jabłonka jest - dziwi się sowa.
- Wiem, ale wisienki ja mam w słoiczku - odpowiada krówka wyciągając słoiczek konfitur i łyżeczkę.
Niedawno spotkałem podobny...

Przychodzi facet do proktologa, ten każe mu się rozebrać, pochylić i rozsunąć pośladki.
Facet posłusznie wykonuje polecenia, lekarz zagląda, przygląda się uważnie, i rzuca:
- Pan jest gejem, prawda?
- Jak pan to rozpoznał??? - zmieszany gość na to.
- Widziałem przez okno, że przejechał pan rowerem po przejściu dla pieszych.
ODPOWIEDZ