Places

[danz1ger]

Woytek, o co Ciebie idzie?

O to, że...
Że nic.
Skoro wszystkim się podoba, to znaczy, że ja mam coś z głową.
Co zresztą wcale mnie nie dziwi.

Dodano po 1 minucie 32 strzałach znikąd:
PS Przepraszam.

No właśnie gościu. O co Ci idzie? Jesteśmy w Placesach? Ładny Places? Wg mnie zarąbisty. I się nie dziwię, że innym się podoba.
A o jakości fotografii, pokazującej wspomniany Places, to tylko z Sebą sobie zdaje się piszesz.
Więc bez przesady może z tym WSZYSTKIM.

a o co Tobie idzie gościu. nie można mieć własnej opinii? chyba za dužo tvp.

[cz4rnuch]

Wyluzujcie trochę. Z tego co widzę to większość achów dotyczy samej miejscówki a tylko wupsik wypowiedział się na temat foćki. I gustu pozostałych. Stąd chyba to całe zamieszanie. Z resztą po namyślę (który potwierdza wczorajszy namysł) muszę częściowo przyznać mu racje, bo jest zbyt oczojebnie i jasno wywołane. Na temat płaskości pozakontrastowej, jeśli o to chodziło, się nie wypowiem, bo na to nie mam recepty. Jest mocno przymknięte, tak zazwyczaj robię pocztówki, i tak raczej zostanie. Może nie zawsze ma to swoje uzasadnienie, ale tutaj raczej nie widziałem potrzeby focić na f2.

[danz1ger]

trochę inne spojrzenie na robienie zdjęć krajobrazoburczych https://www.amateurphotographer.co.uk/t ... f5-6-70442

[cz4rnuch]

Chyba trza mieć konto na portalu by móc przeczytać ten artykuł. Mnie wyświetla się tylko początek gdzie jest mowa o przymykaniu do wartości f/5.6, czyli do takiej, którą ja nazywam mocnym przymknięciem

[samek]

O to, że...
Że nic.
Skoro wszystkim się podoba, to znaczy, że ja mam coś z głową.
Co zresztą wcale mnie nie dziwi.

Dodano po 1 minucie 32 strzałach znikąd:
PS Przepraszam.

No właśnie gościu. O co Ci idzie? Jesteśmy w Placesach? Ładny Places? Wg mnie zarąbisty. I się nie dziwię, że innym się podoba.
A o jakości fotografii, pokazującej wspomniany Places, to tylko z Sebą sobie zdaje się piszesz.
Więc bez przesady może z tym WSZYSTKIM.

a o co Tobie idzie gościu. nie można mieć własnej opinii? chyba za dužo tvp.

A więc widzisz gościu chodzi mnie o to, że uważasz Pan ja uważam, że na podstawie tego, że mnie się nie podoba, a Sebanowi się podoba, to ja nie powinienem mówić, że WSZYSTKIM innym się podoba.
Da się zrozumieć?
Czy nie - ponieważ za dużo tvp u mnie, to dla Cię za niski poziom?

Dodano po 4 minutach 2 strzałach znikąd:

Wyluzujcie trochę...

U mnie prawie jak zwykle luzik.
Ale żyłka lekko drgła.

[Owain]

No właśnie, ja nie wiem o co chodzi Woytkowi, ale chętnie się dowiem. Tj. wiem, że jest fanem robienia krajobrazów na pełnej dziurze, no ale ma po temu obiektywy, których cz4rnuch nie ma, a nawet jakby miał, to raczej nie są to podróżnicze szkła do plecaka i samolotu. No a taką FE28/2 to można zrobić na pełnej dziurze, ale efekt nie byłby porywający Chyba, że Woytkowi chodziło o coś innego niż głębia ostrości.

Drogi samku zaś - uwielbiam Cię i łyżkami bym jadł prawdy życiowe Twe, ale trochę więcej tolerancji Np. to, że w dywagacjach o A7 dywagujemy o tamronach, samyangach i wadze i cenie, to takie sobie pierdololo, bo można i sie może lubi podywagować. Ale nie są to wpisy jęczących i załamanych, bo choć w nexowym wątku na N. można było jęczeć, bo szkła były zjebane albo ich nie było, o tyle na FE jest wybieraj, przebieraj, ale podyskutować, nawet ponarzekać se można bez spinki. Ty jednak chyba odbierasz naszą wymianę zdań jako spinkę, wpadasz z niebytu i się turbujesz, że my się napinamy niby. Tutaj też, Woytkowi się czemuś nie podobało, a może mu czemus zabrakło, można se pogadać nienikoniarsko na ten temat, a Ty się znów turbujesz. Nie turbuj się samku!

A Woytkowi to trza wreszcie kupić na urodziny jakiś obiektyw 3D i będzie miał niepłasko

[wpk]

Aleśta zajadłe. Jak te Nikoniarze. A ja przecież, kurwa, przeprosiłem, więc o co, do huja, jeszcze chodzi?

[samek]

Sebastianie drogi. Znaczy...
Słuchaj gościu. Nie bądź taki poważny bo się zmieszam.

Woytku drogi. Znaczy...
Widzisz gościu. No po raz kolejny wirtualna dyskusja stała się mocno poważna.
Dla niektórych.

[Owain]

Aleśta zajadłe. Jak te Nikoniarze. A ja przecież, kurwa, przeprosiłem, więc o co, do huja, jeszcze chodzi?

Ale za co przeprosiłeś? Bo ja nie wiem? Podobnie nie wiem czemu zdjęcie płaskie?

Nie bądź taki poważny bo się zmieszam.

A to byś musiał wejść do betoniarki. Ale niestety nasz Drogi Ligo odjechau był

[samek]

...Ale niestety nasz Drogi Ligo odjechau był

O widzisz. Jeden z przykładów zbyt poważnego traktowania wirtualnych dyskusji.