z.Jazdy
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: z.Jazdy
Nie, nie bujam.
I nie jeżdżę Rydwanem Wpierdolu.
Wystarczy, że co kilka dni słyszę taki będąc w firmie.
Ale do Liroya mam szacunek - to niegłupi gość, i tak się składa, że w Busku urodzony.
Tomku, pochylę się nad tematem, ale to inny silnik niż ten nikoniarski.
I nie jeżdżę Rydwanem Wpierdolu.
Wystarczy, że co kilka dni słyszę taki będąc w firmie.
Ale do Liroya mam szacunek - to niegłupi gość, i tak się składa, że w Busku urodzony.
Tomku, pochylę się nad tematem, ale to inny silnik niż ten nikoniarski.
Re: z.Jazdy
No, tu jest pięciocycylindrowy dwususuwowy bokseser chłodzony alkoholem i fenolem.
Re: z.Jazdy
Dziękuję, widzę i wiem, że inny, ale chyba taki sam lub bardzo podobny do AO, a tam ustawiłem sobie 40 postów na stronę. Choć zrobiłem to na początku istnienia AO. Nawet wróciłem, żeby zobaczyć i w ten sposób znaleźć i tu, ale jak się okazało na AO też nie umiem tego znaleźć. Choć nadal widzę 40 postów na stronie. Zatem nawet jak jakaś aktualizacja silnika, zabrała możliwość ustawienia, tak nie zmieniła wcześniej wprowadzonych parametrów.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: z.Jazdy
Oczywiście, silnik ten sam.
Tyle, ze my jeszcze jakoś żyjemy, więc aktualizujemy, a poza tym mamy od początku specjalnie pod nas zindywidualizowaną skórkę.
Już piszę do Marka.
Tyle, ze my jeszcze jakoś żyjemy, więc aktualizujemy, a poza tym mamy od początku specjalnie pod nas zindywidualizowaną skórkę.
Już piszę do Marka.
- vid3
- Posty: 8635
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
- vid3
- Posty: 8635
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: z.Jazdy
Moja nawet nie udawać.
Re: z.Jazdy
Kadencja to ilość obrotów korby na minutę. Oczywiście to parametr treningowy, ja nie trenuję, ale że Garmina kupowałem w okazyjnej cenie i były czujniki: kadencji, prędkości i pulsometr, to używam, oprócz tego od prędkości.
Od kilku lat przerzutki mogą być sterowane elektrycznie. Shimano nazywa to Di2, a Sram eTap. Pierwsze wersje były kablowe, ale obecnie są już bezprzewodowe rozwiązania. Na razie jest drogo, ale nie aż tak, żebym nie dał rady kupić, przynajmniej do jednego roweru. Niemniej jednak mam obiekcje natury światpoglądowej. Rower dla mnie ma być prosty. Napompować koła i nasmarować łańcuch, a nie jeszcze masa sprzętu do ładowania.
Podobnie jest ze sztycą (wspornikiem siodła) w MTB. Taka sztyca, którą można podnieść i opuścić naciskając manetkę, to świetny patent jest. W MTB przestaje przeszkadzać wysoko podniesione siodełko na technicznych odcinkach. I znowu ja mam manetkę ze sztyca połączoną linką, ale są też modele elektryczne i chyba raczej tylko bezprzewodowe.
Od kilku lat przerzutki mogą być sterowane elektrycznie. Shimano nazywa to Di2, a Sram eTap. Pierwsze wersje były kablowe, ale obecnie są już bezprzewodowe rozwiązania. Na razie jest drogo, ale nie aż tak, żebym nie dał rady kupić, przynajmniej do jednego roweru. Niemniej jednak mam obiekcje natury światpoglądowej. Rower dla mnie ma być prosty. Napompować koła i nasmarować łańcuch, a nie jeszcze masa sprzętu do ładowania.
Podobnie jest ze sztycą (wspornikiem siodła) w MTB. Taka sztyca, którą można podnieść i opuścić naciskając manetkę, to świetny patent jest. W MTB przestaje przeszkadzać wysoko podniesione siodełko na technicznych odcinkach. I znowu ja mam manetkę ze sztyca połączoną linką, ale są też modele elektryczne i chyba raczej tylko bezprzewodowe.