Wszystkie Kluskany duże i małe
- wpk
- wpkx
- Posty: 38835
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Wszystkie Kluskany duże i małe
:sadness:
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14723
- Rejestracja: 11.2016
Re: Wszystkie Kluskany duże i małe
Pamiętaj, iż czekają tu Ciebie spragnione spijania mądrości oczy me!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Wszystkie Kluskany duże i małe
Samku, masz coraz mniej do powiedzenia, czy coraz mniej do powiedzenia nam?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38835
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Wszystkie Kluskany duże i małe
Myślę, że to drugie, szczególnie po ostatnich występach Satanosa.
Dodano po 2 godzinach 59 minutach 34 strzałach znikąd:
Tymczasem walczę z ORWO-HORROREM.
Kajzerowskie krążowniki bojowe, mimo solidności i grubego pancerza, nie pomogły - paski wyskoczyły spomiędzy kartek jak sprężyny - agresywność zwinięcia wciąż 10.
Sprawdziłem w 5000ED - nie daje rady.
Pomyślałem, że włożę w ramkę od 9000ED zamiast dwóch tylko jeden pasek, bliżej zawiasów - może nie odemknie? Ledwo, ale udało się.
Skanuję. Patrzę, co wychodzi - klatki przesunięte o jakieś 3 milimetry - drgania podczas skanowania połączone ze sprężynowaniem paska sprawiły, że się przesunął.
Przerywam, poprawiam, powtarzam - to samo.
No to przyklejam drzwiczki ramki scotchem, skanuję, patrzę - też przesunęło.
Kurwa.
Przyklejam pasek za perforację do ramki w dwóch miejscach, skanuję, patrzę - ufff… Wygląda, że OK.
Skanów przybywa.
Tylko, że za każdym razem trzeba się pobawić w upychanie i przyklejanie sprężynującego paska, a Coolscan duży robi klatkę w 3 minuty zamiast w minutę jak mały.
Dodano po 2 godzinach 59 minutach 34 strzałach znikąd:
Tymczasem walczę z ORWO-HORROREM.
Kajzerowskie krążowniki bojowe, mimo solidności i grubego pancerza, nie pomogły - paski wyskoczyły spomiędzy kartek jak sprężyny - agresywność zwinięcia wciąż 10.
Sprawdziłem w 5000ED - nie daje rady.
Pomyślałem, że włożę w ramkę od 9000ED zamiast dwóch tylko jeden pasek, bliżej zawiasów - może nie odemknie? Ledwo, ale udało się.
Skanuję. Patrzę, co wychodzi - klatki przesunięte o jakieś 3 milimetry - drgania podczas skanowania połączone ze sprężynowaniem paska sprawiły, że się przesunął.
Przerywam, poprawiam, powtarzam - to samo.
No to przyklejam drzwiczki ramki scotchem, skanuję, patrzę - też przesunęło.
Kurwa.
Przyklejam pasek za perforację do ramki w dwóch miejscach, skanuję, patrzę - ufff… Wygląda, że OK.
Skanów przybywa.
Tylko, że za każdym razem trzeba się pobawić w upychanie i przyklejanie sprężynującego paska, a Coolscan duży robi klatkę w 3 minuty zamiast w minutę jak mały.
Re: Wszystkie Kluskany duże i małe
Spóczuję.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38835
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Wszystkie Kluskany duże i małe
A tam.
Dam radę.
Lubię coolscanować.
Dam radę.
Lubię coolscanować.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2363
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Wszystkie Kluskany duże i małe
Sado-maso-orwo.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38835
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Wszystkie Kluskany duże i małe
A są profile dla tych filmów ORWO?
ORWO NC19 (Mask) jest paskudne w ciemni, bo było zbalansowane do temperatury barwnej ok. 4300 K, jeśli dobrze pamiętam, pośredniej pomiędzy światłem dziennym a sztucznym. Enerdowcy chcieli w ten sposób upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i uniknąć potrzeby produkowania oddzielnych materiałów negatywowych do światła dziennego i żarowego. Wyszli z założenia, że o ile przy użyciu filmu dziennego w świetle żarowym lub odwrotnie filtracja musi być bardzo silna, a i tak wchodzi się w obszar, gdzie krzywe charakterystyczne trzech warstw barwoczułych przestają być prostoliniowe i równoległe (co skutkuje niemożliwym do usunięcia filtracją rozbalansowaniem barw), to przy uczuleniu błony na ok. 4300 K będzie to jeszcze w granicach tolerancji błony i da się skompensować filtracją. Jak to było naprawdę, wiemy dobrze - reprodukcja barw była taka sobie mimo wszelkich wysiłków.
Z kolei nowszy NC 21 z lat 80 już był skorygowany na 5500 K, ale były spore różnice pomiędzy seriami.
Kiedyś robiłem kolorowe odbitki z trzech rolek NC 21, naświetlonych w tym samym miejscu i czasie, i razem wywołanych. Dwie rolki były z jednej serii, a trzecia z innej. Dla dwóch pierwszych raz ustawiłem filtrację, która okazała się dobra dla całych dwóch rolek. Dla trzeciej musiałem filtrację ustawiać od nowa, i to "grubo" inną.
ORWO NC19 (Mask) jest paskudne w ciemni, bo było zbalansowane do temperatury barwnej ok. 4300 K, jeśli dobrze pamiętam, pośredniej pomiędzy światłem dziennym a sztucznym. Enerdowcy chcieli w ten sposób upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i uniknąć potrzeby produkowania oddzielnych materiałów negatywowych do światła dziennego i żarowego. Wyszli z założenia, że o ile przy użyciu filmu dziennego w świetle żarowym lub odwrotnie filtracja musi być bardzo silna, a i tak wchodzi się w obszar, gdzie krzywe charakterystyczne trzech warstw barwoczułych przestają być prostoliniowe i równoległe (co skutkuje niemożliwym do usunięcia filtracją rozbalansowaniem barw), to przy uczuleniu błony na ok. 4300 K będzie to jeszcze w granicach tolerancji błony i da się skompensować filtracją. Jak to było naprawdę, wiemy dobrze - reprodukcja barw była taka sobie mimo wszelkich wysiłków.
Z kolei nowszy NC 21 z lat 80 już był skorygowany na 5500 K, ale były spore różnice pomiędzy seriami.
Kiedyś robiłem kolorowe odbitki z trzech rolek NC 21, naświetlonych w tym samym miejscu i czasie, i razem wywołanych. Dwie rolki były z jednej serii, a trzecia z innej. Dla dwóch pierwszych raz ustawiłem filtrację, która okazała się dobra dla całych dwóch rolek. Dla trzeciej musiałem filtrację ustawiać od nowa, i to "grubo" inną.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38835
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Wszystkie Kluskany duże i małe
Nikon Scan, mimo niedoróbek, jest zajebisty, bo "profile" ma bardzo ogólne.
Za to go uwielbiam.
Do wyboru są w jednym rozwijanym menu: Positive, Neg (Color), Neg (Mono), Kodachrome, a w drugim: Grayscale i Calibrated RGB.
I już.
W innych programach skanujących jest za to profili od zajebania, ale którego bym nie próbował, wychodziło do dupy.
Za to go uwielbiam.
Do wyboru są w jednym rozwijanym menu: Positive, Neg (Color), Neg (Mono), Kodachrome, a w drugim: Grayscale i Calibrated RGB.
I już.
W innych programach skanujących jest za to profili od zajebania, ale którego bym nie próbował, wychodziło do dupy.