
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Moja żona jadła dziś na kolację gluty:


Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38957
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale glutaminę czy glutaminian?
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A może torebeczkę z żaby? 



Sowy nie są tym, czym się wydają...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9557
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
ja to się zastanawiam, skąd się te wszystkie smarki biero.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- poor
- Rich poor
- Posty: 4233
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
bedzie bigos
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zajebiste!


- wpk
- wpkx
- Posty: 38957
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To w tym Fordzie tak się Ciebie zrobiło?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kupujem to z miejsca!
- poor
- Rich poor
- Posty: 4233
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Na ulicach miasta widziałem londyńska taksowkę.