Co mu dolegało ?madebyzosiek pisze:Mam i działa wreszcie jak należy. Jednak ciężką operację przeszczepów w stolicy przeszedłnordenvind pisze: Cześć madebyzosiek![]()
Pamiętam, gadaliśmy już o tym. FA jeszcze masz ?
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: RE: Re: RE: Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: RE: Re: RE: Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja w ramach mojego nikonowego świra mam EL, FE, FE2, FM2, FA, i jeszcze parę innych.madebyzosiek pisze:Mam i działa wreszcie jak należy. Jednak ciężką operację przeszczepów w stolicy przeszedłnordenvind pisze: Cześć madebyzosiek![]()
Pamiętam, gadaliśmy już o tym. FA jeszcze masz ?
Co ciekawe, nigdy nie jarałem się F, F2, F3, F4, F5... Z jakiegoś powodu nie jara mnie też FM. FM3A bym se kupił jako ciekawostkę, gdyby nie chore ceny.
Za to gdzieś na stronach Nikona czytałem historię o tym, jak tworzono FM3a. To PIEKIELNIE skomplikowany aparat i mieli z jego budową bardzo dużo problemów, m. in. np. ze zdobyciem niektórych niezbędnych podzespołów, których produkcji nie opłacało im się uruchamiać samemu, a dostawców zewnętrznych nie było. Nie mogli np. zdobyć miliamperomierza na wskaźnik czasów naświetlania. Dawny dostawca, który dostarczał im je do EL, FE, FE2 już ich nie produkował. Bardzo trudne było zbudowanie migawki, sterowanej elektronicznie i mechanicznie, i rozwiązanie połączenia koła nastaw czasów z mechanizmem ich odmierzania. Itd. Stąd pewnie wariacka cena.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pruscy urzędnicy podobno celowali w nadawaniu tej mniejszości prześmiewczych nazwisk, stąd Cukrowagórapuch24 pisze:No choćby ze względu na pochodzenie etniczne założyciela...samek pisze:Dlaczego na FB mówi się pejs?rbit9n pisze: ...jak jesteś na pejsie...
Kiedyś znałem Cukrowejabłko

- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: RE: Re: RE: Re: RE: Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To napisał moderator z Nikoniarzy.madebyzosiek pisze:(...) zapierdzielał (...) spierdolił (...)
Jestem pod wrażeniem.
Naszego forum oczywiście.

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Cywilizuje się. 
Dodano po 1 minucie 57 sekundach:
Zosiek już nigdy nie będzie taki sam...

Dodano po 1 minucie 57 sekundach:
Zosiek już nigdy nie będzie taki sam...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja mam FM2n2, z aluminiową migawką. Chciałem kupić FM2n, z tytanową. Natomiast nie mam parcia na pierwszego FM2 z X200, ani na klasycznego FM. Już prędzej FTN.
Zupełnie też nie podobają mi się plastikowe wydmuszkowce F55, 60, 65, 75. Szczególnie F55 to kompletna żenua i upadek Nikona. Za to zaskakująco podoba mi się bardzo krytykowany kiedyś F50...
F80 byłby doskonałym aparatem, gdyby miał symulator przysłony AI.
Dodano po 1 minucie 32 sekundach:
Zupełnie też nie podobają mi się plastikowe wydmuszkowce F55, 60, 65, 75. Szczególnie F55 to kompletna żenua i upadek Nikona. Za to zaskakująco podoba mi się bardzo krytykowany kiedyś F50...
F80 byłby doskonałym aparatem, gdyby miał symulator przysłony AI.
Dodano po 1 minucie 32 sekundach:
Doniesiemy Żółtym...Ligo pisze:Cywilizuje się.
Dodano po 1 minucie 57 sekundach:
Zosiek już nigdy nie będzie taki sam...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Żadnego donoszenia! Chłop jest porządny no i ma FA!!
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Droczę się
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No przecież wiem. 
A co do F55, jako żenua, to co powiesz o FM10? Do dzisiaj na rynku. Zresztą wiem, co powiesz...
Dla mnie super aparatem był mój pierwszy z AF-em - Nikon F70. Niektórzy narzekali na wachlarzowe menu, ale dawało ono większy wybór konfiguracji ustawień, niż standardowe.

A co do F55, jako żenua, to co powiesz o FM10? Do dzisiaj na rynku. Zresztą wiem, co powiesz...
Dla mnie super aparatem był mój pierwszy z AF-em - Nikon F70. Niektórzy narzekali na wachlarzowe menu, ale dawało ono większy wybór konfiguracji ustawień, niż standardowe.
- danz1ger
- Posty: 5986
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
@puch24: " Z jakiegoś powodu nie jara mnie też FM. FM3A bym se kupił jako ciekawostkę, gdyby nie chore ceny."
niw wiem gdzie te chore ceny wystawili, bo udało mi się kupić onego, w Nowej Małkini, na parę miesięcy przed zniknięciem za jedne $560. chyba "szarą" wersję, but I couldn't care less.
niw wiem gdzie te chore ceny wystawili, bo udało mi się kupić onego, w Nowej Małkini, na parę miesięcy przed zniknięciem za jedne $560. chyba "szarą" wersję, but I couldn't care less.
Shoot First, Ask Questions Later.