Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4232
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10531

Post autor: poor »

Ω - warto pamietac
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10532

Post autor: wpk »

Dziś Coolscan Mniejszy nie próżnuje - Festiwale im. Krystyny Jamróz, Bogusław Kaczyński, Maria Fołtyn, Krzysztof Penderecki, Kabaret Otto i inne sławy, których nie znam...
Zaczęliśmy po 13, leci 275 klatka.
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4232
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10533

Post autor: poor »

Dla przyjemnosci to czynisz ?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10534

Post autor: wpk »

Chyba tak... Piotr dziś poprosił i przyniósł 22 koszulki.
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4232
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10535

Post autor: poor »

to ja sobie koszulke drukne.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10536

Post autor: wpk »

I krawat.
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4232
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10537

Post autor: poor »

mam kilka,
koszule tez,
nie mam topowej koszulki,
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10538

Post autor: wpk »

Ale takie na negatywy masz na pewno.

Dodano po 9 minutach 35 strzałach znikąd:
O, Jerzy Maksymiuk - jego się nie da nie rozpoznać.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10539

Post autor: Owain »

Taka ciekawostka. Znajoma ma biznes gastronomiczny. Zatrudnia panie kucharki, kelnerki. Nie jest łatwo, bo nie wiedziałem, że 90% kucharek, podobnie jak stolarze, mają problem alkoholowy. No ale zszokowałem się tym, że koleżanka w ogóle nie zatrudnia ich na umowę, a na czarno. Choć bardzo chciałaby zatrudnić je na umowę, i wcale nie płaci najniższej krajowej. Oczywiście nie są to jakieś kokosy, ale panie kucharki rękami i nogami bronią się przed umową, nie chcą mieć umowy o pracę. I to wcale nie dlatego, że na czarno dostają więcej. Okazuje się, że w razie umowy o pracę, wszystkie jak jeden mąż straciłyby pieniążki z 500+, MOPSu, świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Nie spodziewałem się, jak wielka jest grupa ludzi, która maksymalnie doi państwo na socjal. Żyją sobie z mężem zgodnie, ale rozwiedzeni (czy nawet niekoniecznie), mąż golec, za niego państwo płaci. Pani ma rentę albo inne biedactwa z MOPSu jedyny jej dochód to kilkaset zł, więc przysługuje jej i 500 plus i 500 zł z funduszu alimentacyjnego, co daje powiedzmy 1700 zł miesięcznie. Do tego na czarno dostanie 2000 zł i robi się już niezłe 3700 na łapkę. Mąż na czarno dorobi drugie tyle i jest git.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10540

Post autor: samek »

Się obudził.
A ja zaczynam głosować za Biedroniem.
Obiecuje minimum 1600 na emeryturze.
ODPOWIEDZ