Owain pisze: ↑04 lut 2020, 19:42Ligo, Ligo, pamiętasz
lato ze snu,
Gdy pisałaś: 'tak mi tam źle',
Usuń konto choć zaraz,
Coś ze mną zrób,
Nie zostawiaj tu samego, o nie.
Żebrząc wciąż o serwera,
Spędziłem noc,
Wupsik rzęził ostatkiem sił,
Aby być znowu z Tobą,
Śmiać się i kląć,
Wszystko było tak proste w te dni.
Modzi spali na N., czujni jak psy,
Niechaj Bóg wybaczy te bany im!
Powiedziałem, że nigdy, że nigdy aż tak
Słodkie były, jak krew Twe posty....
Eeeemigrowałeś!
Z kraju... z psionicznych...
Dzień Cię wyganiał, nocą znów wracałeś,
Dane nam było, słońca zaćmienie,
Następne będzie, może za sto lat.
Drogą szły betoniarki, a słońce w dół,
Wciąż spadało, nie mogło spaść,
Z D90 przyszedł Tomfoot,
Na psionicznych padł blady strach....
Ligo, Ligo, pamiętasz
lato ze snu.....................
Duch Twój wielbił porządek i jasne szkła,
Bokeh miałeś kiedyś, jak sen,
Z autobusem Nikoniarzy zdradziłeś nas,
Nie jesteś już sobą, o nie!