Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)

[tomfoot]

Wojtek. ja ci szczerze a Ty mi wierszyki pierdolone posuwasz. Sam lisek jesteś fałszywy. Skierowałeś na mnie podejrzenia, a jak Cię proszę o wyjaśnienie powodów to pierdu pierdu uprawiasz. Kawał gnojarstwa z tego wychodzi, bo inaczej tego nazwać nie umiem.

Ligo - napisałem tu gdzieś na tym forum pierdolonym - jak Pucha wiedzę cenię i jego w zabawy przez Wojtka prowadzone proszę Cię nie mieszaj.

[wpk]

Ligo, dalej jesteś za swobodnym dostępem do broni i wyręczaniem policji i wojska?

[tomfoot]

Bo to takie trudne. I prokuratora trzeba. Szczególnie jak się administratorem forum jest.

PaulDrasch - taki nik na nikoniarzach. Banem obłożony od dziś. Z Pińczowa się logował. Wojtek przybliżysz nam gdzie Pińczów jest położony?

Ularsl nie dam rady. Za późno. Do fomaga
napiszę, może da. Jak Wy nie chcecie, to ja się dowiem.

Przy czym żałosne to. Serio. Wiele się spodziewałem, ale nie tego.

Dodano po 22 minutach 16 sekundach:
Do przejrzystości sytuacji - do Zośka napisałem na żółtym żeby logowanie ularsl sprawdził (skąd), bo ja już nie jestem w stanie namierzyć. Jeżeli Zosiek nie będzie mógł to Jacka poproszę. Ale znajdę i tu opublikuję. Wiele mi jednak mówi, że jak nomen omen o świętokrzyskiej wsi pisałem to wilka z lasu wołałem niechcący. Tyle, że to smutne i podłe będzie. Obym się pomylił.

Dodano po 5 minutach 37 sekundach:
To dalsza aktualizacja - Zosiek nie może (ale dziękuję za odp.). Do Jacka będę próbował gdy będzie. Ja tego oszczerstwa Wojtek nie podaruję.

[Tom4sz]

Jak się sprawdza na takich forach, skąd się delikwent zalogował? Po IP? Bo jak tak, to o kant dupy takie sprawdzanie. Zawracanie głowy i marnowanie czasu. Jak ktoś chce się schować, to IP pokaże takie, jak będzie chciał.

[Chory]

[cz4rnuch]

Tomfoot, żałosny to jest przede wszystkim kolega(koleżanka), który(a) się bawi w to trolowanie. Reszta to konsekwencja jego (jej) działań. Tak jak pisałem, trzeba było to olać to i pokusa dla trolla do dalszych działań byłaby mniejsza, ale zamiast tego poszliśmy niepotrzebnie w domysły i źle to teraz wygląda. Ale kolego Tomie, nie rób z siebie teraz świętego, bo co prawda jawnie, ale sam również napierdalasz na to forum na żółtym gdy tylko nadarzy się okazja (a nawet bez okazji) więc nie dziw się, że byłeś w kręgu podejrzanych. Pewnie niesłusznie Cię osądzono bez dowodów, ale zauważ, że od jakiegoś czasu atakuje się to forum z wielu stron (na innym forum nawet się podjudza ludzi, by tu się pojawili i się z nami trochę pobawili) to i co słabsi psychicznie, mocniej dotknięci przytykami lub bardziej związani z psionikami tracą powoli cierpliwość. Dziwne te ataki podwójnie, bo wynieśliśmy się (nie wszyscy) z żółtego bez wielkiej draki i dodatkowo jest tu nas tak mało (może z 10 osób regularnie tu coś pisze i wrzuca), że aż dziw bierze, że ktoś może odbierać nas jako zagrożenie. Rozumiem, że podpadł Ci Wojciech i Sebiszcz, ale na żółtym jedziesz po nas wszystkich ogólnie i przynajmniej ja nie przypominam sobie bym Ci jakoś krwi napsuł więc równie dobrze ja mogę oczekiwać od Ciebie przeprosin (choć nie oczekuję bo nie widzę problemu).

[tomfoot]

Ja nie sędzia Dreed jestem. Wystarczy mi wiedzieć z jakiego rejonu PL logowanie nastąpiło, zakładam że delikwent nad tym nie myślał, bo w końcu nie bank okradał. Na razie ten Pińczów wiele mówi...

[wpk]

Come, Mister tally man, tally me banana
Daylight come and me wan' go home

Lift Tom foot, seven foot, Tom foot bunch
Daylight come and me wan' go home

[Gdama]

Sytuacja taka, że w zasadzie nie wiadomo, śmiać się, czy płakać...
Moim zdaniem eskalacja wszelkich wrogich działań jest najgorszym pomysłem. Ochłonąć trzeba, dystansu nabrać i oddechu.

[tomfoot]

Cz4nuch - dwa bodaj razy drwiąco coś napisałem na żółtym. Ale nie błotem tylko z przekąsem moim zdaniem, co przyznałem przecież. I nie mam nic do kogokolwiek z Was. Oprócz Wojtka, który najpierw za plecami mnie tu obgadywał, a teraz mnie oczernił. I w zasadzie w dupie to mam, ale zawzięta kurwa w takich sprawach jestem, bo jednak podejrzewam o co chodzi. I dowiem się tego skąd ta ularsl była, to wszystko.