Komputrowe dylematy ;)
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Marcin, oglądasz filmy na tabletoidzie? Hmmm... Dla mnie to dziwne, ale wiem, że niektórzy nawet na zegarkach potrafią... Więc mogę się dziwić, ale szkoda to dla mnie żadna. Signum temporis.
Re: Komputrowe dylematy ;)
Nie oglądam. Mam na stałe podłączon do tiwiksa. Takie raspberry pi, tylko 25 razy droższe.
Re: Komputrowe dylematy ;)
Faktem jest, że dysk mam mocno zapełniony, bo przez te 3 lata solidnie napchałem go zdjęciami. Już pomyślałem, żeby na próbę wszystkie wykasować, gdyż posiadam je zdublowane na pececie i kopię zapasową na dysku zewnętrznym. Brak deleta mnie do tej pory powstrzymuje przed tą próbą.
Co do RAMu, to DrCleaner mi pokazuje, że często się zapycha po dłuższej pracy, dochodzi nawet do 7GB i po zamknięciu programów niespecjalnie ma ochotę z własnej woli się samooczyścić.
Te naprawy przywilejów to parę razy wcześniej robiłem, ale od El Capitana podobno już samo się robi. Kesza też wypróżniałem. Wszystkie aktualizacje systemu od początku robiłem. Kupiłem jeszcze z Mountain Lionem, jak teraz zdołałem sprawdzić. Na nim chodził prima sort. Od zainstalowania Mavericksów zaczął mulić. Od dwóch tygodni przeszedłem na High Sierra.
A w ogóle to ja na Makach się nie znam i boję się spieprzyć. O zmianie kierunku przewijania na myszy to teraz się dowiaduję, że można.
W Windowsach zawsze miałem więcej odwagi odkąd na moim pierwszym PC (486 DX 4-100 bodajże był, jeszcze z DOS 6.22 i Win 3.11 for Workgroups, były takie czasy) po kilku dniach od zakupu w ramach ulepszania wykasowałem config.sys i system.ini, po czym go samodzielnie postawiłem z powrotem na nogi.

Co do RAMu, to DrCleaner mi pokazuje, że często się zapycha po dłuższej pracy, dochodzi nawet do 7GB i po zamknięciu programów niespecjalnie ma ochotę z własnej woli się samooczyścić.
Te naprawy przywilejów to parę razy wcześniej robiłem, ale od El Capitana podobno już samo się robi. Kesza też wypróżniałem. Wszystkie aktualizacje systemu od początku robiłem. Kupiłem jeszcze z Mountain Lionem, jak teraz zdołałem sprawdzić. Na nim chodził prima sort. Od zainstalowania Mavericksów zaczął mulić. Od dwóch tygodni przeszedłem na High Sierra.
A w ogóle to ja na Makach się nie znam i boję się spieprzyć. O zmianie kierunku przewijania na myszy to teraz się dowiaduję, że można.

W Windowsach zawsze miałem więcej odwagi odkąd na moim pierwszym PC (486 DX 4-100 bodajże był, jeszcze z DOS 6.22 i Win 3.11 for Workgroups, były takie czasy) po kilku dniach od zakupu w ramach ulepszania wykasowałem config.sys i system.ini, po czym go samodzielnie postawiłem z powrotem na nogi.

- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Jacek, najłatwiej byłoby podmienić kości pamięci.
A jeśli nie, to sklonować dysk.
Ale łatwo mi mówić, bo, powiedzmy, siedzę w branży.
PS Zaczynałem, gdy numer DOSa zaczynał się od 3... To były czasy.
Cz4rnuchu, malina fajna zabawka, więc po co przepłacać?
A jeśli nie, to sklonować dysk.
Ale łatwo mi mówić, bo, powiedzmy, siedzę w branży.

PS Zaczynałem, gdy numer DOSa zaczynał się od 3... To były czasy.

Cz4rnuchu, malina fajna zabawka, więc po co przepłacać?
Re: Komputrowe dylematy ;)
Mój pierwszy własny PiiSii to 386SX25, 2 MB RAM, HDD 170 MB, i dwie stacje dyskietek: 3,5", i 5,25" 360 kB. I grafika Hercules z białym (!) ekranem - podobno rzadkość wśród bursztynowych.
Na dysku DOS 6.2 (chyba) i Win 3.1.
I wtedy też dość sprawnie poruszałem się po DOSie, tworzyłem własne pliki config.sys i autoexec.bat, itd.
Ale komputowanie w ogóle zaczynałem od PC XT z Herculesem, bez HDD, i z dwiema stacjami 360 kB.


Ale komputowanie w ogóle zaczynałem od PC XT z Herculesem, bez HDD, i z dwiema stacjami 360 kB.

- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Long live the Puch! 

- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Re: Komputrowe dylematy ;)
Ile kości masz w swoim ogryzku? Najłatwiej dojść która bruździ wyjmując wszystkie i wkładając po jednej + odpalać system z tymi samymi aplikacjami.
Jeżeli nie zaczniesz ich wbijać młotkiem / wkładać odwrotnie / smarować oliwą żeby lżej wchodziły - to naprawdę nie dasz rady nic spieprzyć.
Nie znam High Sierra, nie mogę go postawić/zaktualizować do tej wersji mojej skrzynki z ogryzkamiJacekB pisze: ↑30 gru 2017, 21:06 Te naprawy przywilejów to parę razy wcześniej robiłem, ale od El Capitana podobno już samo się robi. Kesza też wypróżniałem. Wszystkie aktualizacje systemu od początku robiłem. Kupiłem jeszcze z Mountain Lionem, jak teraz zdołałem sprawdzić. Na nim chodził prima sort. Od zainstalowania Mavericksów zaczął mulić. Od dwóch tygodni przeszedłem na High Sierra.


- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Maciek, brawężysz. Dopóki możemy, bądźmy jej żywym marginesem.
Re: Komputrowe dylematy ;)
Dlatego piszę, że SP2 to nie jest sprzęt dla mnie (i w sumie chyba dla nikogo). Mnie skusiła specka: i5, SSD, dotyk, wacomowskie piórko i klawirka w cenie 2K, ale po czasie okazało się, że tylko procek jest spoko. Na ekranie wsio wygląda fajnie, ale to nie dla fotoziutka, LR chodzi dobrze, ale za małe to wszystko, trudno myszką w coś trafić, jako lapek tylko na biurku, bo na kolanach padaka. Miałem nadzieję, że da się tego używać jako bieda-cintiq'a np do PSa, ale nie rozkmniłem tego i z tego co czytałem to takie rzeczy dopiero od SP3 lub 4 (ale to już inna cena). Nie widzę go nawet jako lapka podróżnego, bo tu wystarcza mi smartfon, który jest 10 razy lżejszy. I w ten oto sposób moje PRO skończyło jako przystawka do TV.wpk pisze:...Cz4rnuchu, malina fajna zabawka, więc po co przepłacać?
PS Aneczka mi właśnie uświadomiła, że bezcłówki na lech walesa airport śmigają od 6ej a my lecim o 5ej więc nawet se nie popije w tym Izraelu


PS II Z trzeciej strony mam go już tego surfasa kilka lat i winda śmiga jak nowa, nic się nie zacina, system startuje w kilka sekund. To po stronie plusów dodatnich.