Komputrowe dylematy ;)

[wpk]

Ale pamiętaj jedno - by system po awarii był aktualny klon należy robić zawsze tuż przed nią.

[vid3]

Obraz obrazowi nie równy.
Są różne sposoby zapisu.
Najlepiej do tworzenia obrazu i późniejszego odtwarzania używać tego samego narzędzia.

Dodano po 4 minutach 14 strzałach znikąd:
To co Wojtek napisał wie każdy.
Jest to podstawowa zasada..
Klon albo backup robimy gdy życie jest piękne.
To jest ta chwila na osi czasu do której będziemy kiedyś chcieli wrócić.

Każdy to wie i powie, że to normalne przecież.
Ale jak po awarii zapytasz gościa czy wcześniej zrobił backup....

[wpk]

Otóż to. I właśnie dlatego awarie powinny być planowane.

[gavin]

Mój Drogi Bastusiu. Odpaliłem sobie filmik jak to zrobić w proponowanym przez Ciebie programie i wynika z tego, że mogę przerzucić tylko na czysty dysk pojemności takiej samej lub większej, nie mający żadnych partycji. Czyli nie mogę sobie takiej kopii trzymać na moim dysku archive D, bo tam mam inne rzeczy. Czyli dupa.

gadał dziad do obrazu

[Owain]

I tak wszystko co ważne trzymam sobie na osobnym SSD w kompie, oczywiście on też niby może paść Sys po to, żeby nie ustawiać wszystkiego od nowa plus jakieś pliki z pulpitu robocze, nic co spowodowałoby depresję i próbę samobójczą

@gavę, jusz dopsz, już srosumiauem

[gavin]

*wszystko co ważne trzymam na ssd

Uwaga! Mamy tu hardkora!

[wpk]

Jak to? Nie Hur-Dura?

[Owain]

Ale że gdzie mam trzymać? Na płycie winylowej? W chmurze? Wszystko pada, a c chmury nawet deszcz.

[wpk]

Nie trzymaj. Puść.

[vid3]

Krwa, bład. Wielki błąd trzymać najważniejsze na SSD.
Najważniejsze trzeba trzymać na ... dwóch SSD.